Justyna Haba pokonała Karolinę Owczarz podczas sobotniej gali KSW 56 w Łodzi, a Andrzej Grzebyk zaliczył bolesną porażkę.
Justyna Haba udanie zadebiutowała w KSW. Młoda fighterka z podrzeszowskiej Boguchwały pokonała niezwyciężoną dotychczas Karolinę Owczarz. Od początku starcia to Haba naciskała na Owczarz i próbowała ją trafić mocnym prawym sierpem. Owczarz starała się trzymać przeciwniczkę na dystans, atakując ją lewym prostym.
W drugiej odsłonie Justyna Haba ponownie mocno atakowała rywalkę w stójce. Natomiast Karolina Owczarza szukała poddania i punktowała, gdy tylko starcie trafiło do parteru.
Trzecią odsłonę dobrze rozpoczęła Owczarz udanie obalając Habę. Potem jednak starcie ponownie trafiło do stójki, ale Owczarz ponownie obaliła i w tej rundzie mocno naciskała na rywalkę w parterze. O wyniku zdecydowali sędziowie. Jednogłośnie wskazali Justynę Habę.
Always dangerous on the ground! @KOwczarz attempts another submission victory but Haba survives! #KSW56 pic.twitter.com/wPFQ43Jnkq
— KSW (@KSW_MMA) November 14, 2020
Pecha miał za to Andrzej Grzebyk z Rzeszowa, który podczas KSW 56 podejmował debiutującego Mariusa Žaromskisa. Grzebyk, wcześniej niepokonany, od dziewięciu walk, na samym początku rundy zaatakował rywala potężnym niskim kopnięciem i złamał piszczel.
Starcie trafiło do parteru, rzeszowianin bronił się i atakował rywala „z pleców”, ale ponieważ nie mógł poruszać się na kontuzjowanej nodze, sędzia zdecydował o przerwaniu walki pod koniec pierwszej rundy. Marius Žaromskis pokonał Andrzeja Grzebyka przez TKO.
Andrzej Grzebyk suffers a broken leg. Zaromskis wins his KSW debut! #KSW56
What heart by Grzebyk to fight for five minutes with a broken leg!! pic.twitter.com/g3pVQBkLG4
— KSW (@KSW_MMA) November 14, 2020
Oprac. (cm)
redakcja@rzeszow-news.pl