Prawie 2 promile alkoholu w organizmie miał 38-letni mieszkaniec Rzeszowa, który kierował motorowerem. Mężczyznę zatrzymał kierowca rzeszowskiego MPK.
Do zdarzenia doszło w czwartek (1 listopada) wieczorem w Rzeszowie. Około godz. 20:30 autobus linii nr 11 na al. Powstańców Warszawy na wysokości kina Helios jechał za motorowerzystą.
– Kierowca miejskiego autobusu zauważył, że motorowerzysta jedzie całą szerokością jezdni. Postanowił mu uniemożliwić dalszą jazdę. Motorowerzysta, dojeżdżając do skrzyżowania z ulicą Podwisłocze, przewrócił się. Mężczyzna wstał i próbował jechać dalej – mówi Ewelina Wrona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Wtedy z autobusu wybiegł kierowca MPK. – Pomogli mu też świadkowie i do czasu przyjazdu policjantów dokonali obywatelskiego zatrzymania motorowerzysty. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec Rzeszowa. Policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości. Mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie – dodaje Ewelina Wrona.
„Zachowanie kierowcy było wzorowe i zasługuje na pochwałę” – uważa pani Katarzyna, Czytelniczka Rzeszów News, która poinformowała nas o całym zdarzeniu.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl