Jedno się kończy, drugie zaczyna. Teren giełdy samochodowej na rzeszowskim Załężu ma nowego właściciela. Tam nie będzie już handlu. Ale kupcy mogą się przenieść do Sokołowa Młp. To 20 km od Rzeszowa.
– Giełdy już nie prowadzę – mówi Marek Rak, prezes ZRB Społem. Na Załężu, przez ponad trzy dekady, organizował giełdę samochodową, która z czasem przerodziła się w bazar przypominający lata 80. i 90. ub. wieku.
Nie mówi wprost, czy umowa sprzedaży ponad 7 ha terenu została podpisana. – Nie mówię tak, nie mówię nie, nie mogę udzielać żadnych informacji, taką klauzulę podpisałem. O szczegóły proszę pytać nowego inwestora – dodaje, potwierdzając tylko, że 30 października, to była ostatnia niedziela handlu na Załężu.
Telefony się urywają
Kupców handlujących dotąd w Rzeszowie chce przejąć Sokołów Małopolski, który przy ul. Sienkiewicza ma zorganizowany Plac Targowy. Zajmuje ok. 2 ha, znajduje się w sąsiedztwie domów jednorodzinnych, Zakładu Gospodarki Komunalnej i administracji Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.
Do tej pory targowisko w Sokołowie było czynne trzy razy w tygodniu: we wtorek, środę i sobotę. Niedziela będzie dodatkowym dniem handlu. Na razie gmina nie będzie pobierać opłat. – Jeżeli giełda się przyjmie, zasady zostaną sformalizujemy po nowym roku – słyszymy w ratuszu.
Czy kupcy skorzystają z propozycji? – Telefony się urywają – mówi Beata Szot, sekretarz Gminy Sokołów Małopolski – Praktycznie nic innego nie robię, tylko udzielam informacji. Ludzie pytają o szczegóły i deklarują, że przyjadą.
Prawie wszystko gotowe
Samorząd już od kilku dni przygotowuje się do handlu w niedzielę. 30 października, podczas giełdy w Załężu, kupcom rozdawano ulotki z informacją, że teren Placu Targowego w Sokołowie zostanie przeznaczony na giełdę samochodową. Na odwrocie zaznaczono lokalizację, jest też mapa z trasami dojazdu.
W środę, 2 listopada, miasto poinformował, że w czasie giełdy porządku będzie pilnować 10 osób. Panowie ubrani w kamizelki odblaskowe, zaraz za zjazdem z S19, będą pokazywać drogę i kierować na parkingi. Będą także tablice informacyjne.
Giełda będzie czynna w niedzielę od godz. 5:00. Oficjalnie, bo teren nie jest ogrodzony. – Można przyjechać wcześniej i zająć sobie miejsce – dodaje Beata Szot. Giełda będzie działać do godz. 12:00.
Na Placu przy ul. Sienkiewicza są trzy wiaty zadaszone z wydzielonymi boksami, cały teren wyłożony jest kostką brukową, a na wyasfaltowanej części będzie można sprzedawać samochody. Są też toalety.
Masakra i super pomysł
Nie wszystkim mieszkańcom Sokołowa pomysł się spodobał. „Masakra i kolejny dzień w tygodniu przejazd przez miasteczko będzie graniczył z cudem, a już przemieszczanie się po sąsiadujących z placem targowych ulicach to będzie tragedia. Już teraz widać ten problem we wtorki, środy i soboty” – to jeden z pierwszych wpisów na Facebooku.
„Ciekawe gdzie te auta się pomieszczą jak przyjadą ludzie na giełdę” – napisał ktoś inny. „Pomysł dobry, ale za mało miejsca. Już teraz w środy handel odbywa się na okolicznych ulicach. Ciężko przejść, a co dopiero przejechać. Chodniki zastawione samochodami. Jest ogólny bałagan. Służby nie radzą sobie” – to już kolejny wpis.
Są też pozytywne komentarze: „Brawo”, „Super”, „Jestem za”.
Sekretarz gminy broni pomysłu. – Przyszli dzisiaj do urzędu ludzie, którzy pracowali na giełdzie w Załężu. Pytali o warunki. Są zadowoleni, że dalej będą mogli zarabiać na utrzymanie rodziny – opowiada Beata Szot.
Do ratusza zgłaszają się też właściciel działek sąsiadujący z Placem Targowym przy ul. Sienkiewicza. – Już mamy pierwsze zgłoszenia mieszkańców, którzy mówią, że mogą swoje działki przeznaczyć na parking – dodaje sekretarz gminy.
Jeszcze dwa tygodnie temu, wydawało się, że giełda z Załęża zostanie przeniesiona na giełdę Wschód w Skołoszowie, w gminie Radymno. Ale kupcy nie byli zachwyceni. Mówili, że to daleko, że to kolejne 70 km. Do Rzeszowa przyjeżdżali m.in. z okolic Krosna czy Dębicy.
agnieszka.lipska@rzeszow-news.pl