Wizualizacja: Karol Żurawski
Reklama

Projekt kaskadowego budynku zespołu warszawskiego architekta Karola Żurawskiego wygrał konkurs na Aulę Miejską w ścisłym centrum Rzeszowa.

Wyniki konkursu ogłoszonego latem przez miasto i rzeszowski oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich zaprezentowano w czwartek (16 listopada) w ratuszu. Aula Miejska, jak pisaliśmy wiele razy, ma powstać na przeciwko ratusza (w miejscu obecnego parkingu).

Aula (budynek o powierzchni 2500 m kw.) ma być miejscem wystaw i kameralnych koncertów, ale też miejskich wydarzeń. – To ma być „ratusz dla ludzi” – mówi Janusz Sepioł, architekt miejski Rzeszowa, który brał udział w obradach komisji konkursowej. 

– Takiego budynku nie ma żadne miasto w Polsce – podkreśla Sepioł. Aula Miejska ma też być „ostatnim aktem dopełnienia śródmieścia Rzeszowa”. Kamienica, która niegdyś tam była, została zniszczona przez Niemców podczas II wojny światowej. 

Poranki muzyczne, występy grup tanecznych, zajęcia Uniwersytetu Trzeciego Wieku, spotkania z ciekawymi ludźmi, jubileusze firm, wręczanie nagród i medali rzeszowskim sportowcom, dyskusje nad nowymi planami zagospodarowania przestrzennymi…

To przykładowe wydarzenia, jakie mają się odbywać w Auli Miejskiej. Mają być one wyprowadzone z przestrzeni sali sesyjnej ratusza. – Ona jest za ciasna – tłumaczyli wiele razy miejscy urzędnicy, uzasadniając powody wybudowania auli. 

Na jej pierwszym piętrze ma być sala audytoryjna na około 200 osób, parter w zamyśle ma być miejscem wystaw. Już wcześniej założenia Auli Miejskiej przygotowała firma ASA Architekci z Rzeszowa. Kolejnym krokiem było ogłoszenie konkursu architektonicznego. 

Włoski sposób

Właśnie poznaliśmy jego wyniki. Do konkursu zgłosiły się 103 pracownie, na złożenie prac zdecydowało się 45. Komisja konkursowa, w której zasiadali architekci, wybrała 15 do dalszego procedowania, a z nich siedem, by finalnie nagrodzić pięć projektów.

– Pracowaliśmy dość harmonijnie, nie toczyliśmy ciężkich sporów – wspominał prace komisji architekt Jerzy Szczepanik-Dzikowski, przewodniczący sądu konkursowego, jednocześnie reprezentant warszawskiego oddziału SARP-u.

Za najlepszy pracę uznano projekt warszawskiego architekta Karola Żurawskiego i jego zespołu, w którym byli jeszcze: Szymon Chwazik i Michał Teodorczyk. Zespół Żurawskiego stworzył kaskadowy budynek, przy który jest „ogród deszczowy” nawadniający drzewa. 

 

Na I piętrze ma być sala audiowizualna, na parterze i w podziemiach część wystawowa. Od strony placu Kazimierza Górskiego zaprojektowano wejście w podcień, gdzie jest kawiarnia. Z sali konferencyjnej jest wyjście na duży taras z widokiem w stronę skweru Górskiego.

– Podcień pozwala obcować z miastem we włoski sposób – uważają członkowie komisji. 

– Projekt jest wrażliwy, reaguje na to wszystko, co go otacza, który widzi ratusz, sąsiadujące kamienice i skwer. To projekt innowacyjny, ma szansę być tym, co wrośnie w tkankę Rzeszowa – mówi o zwycięskiej pracy Jerzy Szczepanik-Dzikowski.

W uzasadnieniu komisji konkursowej napisano, że projekt zespołu Karola Żurawskiego zachowuje „dominującą pozycję” ratusza, „wnosi dodatkowe wartości urbanistyczne na nowo definiując pierzeje ulic i placów”.

„Tworzy szanse bardziej przyjaznego mieszkańcom funkcjonowania obszaru starego miasta” – orzekła komisja. Projektantom zwróciła jedynie „specjalną uwagę”, by pomyślała jeszcze o metalowych detalach elewacji budynku auli.

Cegła z recyklingu

Projekt warszawskich architektów wyróżnia się także tym, że do budowy obiektu ma być wykorzystana cegła z recyklingu, co jednak nie oznacza, że elewacja auli będzie z cegły. Elewację stanowić będzie, jak to określa komisja, „strukturalny, mocny tynk”. 

– To innowacja trochę w innym stylu. Można sięgnąć do tradycji lokalnych. Jednocześnie budynek miał wspaniałe przestrzenie, wpisze się idealnie w układ urbanistyczny – uważa architekt Wojciech Fałat, sędzia referent z ramienia rzeszowskiego oddziału SARP-u. 

– Nie idziemy za modą, za łatwym efektem – dopowiada Janusz Sepioł. 

Zespół Karola Żurawskiego za zwycięstwo w konkursie otrzyma 50 tys. zł. Otrzymał również pierwszeństwo do negocjowania z miastem stworzenia projektu budowlanego w oparciu o nagrodzoną pracę. Prace nad projektem mają ruszyć w 2024 roku.

Z kolei rok później ma być wyłoniona firma, która wybuduje Aulę Miejską. – Pomiędzy Bożym Narodzeniem 2027 a Wielkanocą 2028 powinno być przecięcie wstęgi – przewiduje Janusz Sepioł. Koszt budowy auli szacowany jest na 35-37 mln zł.  

„Dramat, patodeweloperka”

Rzeszowianie nie przyjęli entuzjastycznie projektu warszawskich architektów. „Dramat”, „Ohydna prostokątna bryła”, „Następna patodeweloperka”, „Kompletnie nie pasuje do otoczenia”, „Wygląda jak kolumnada placu defilad w Norymberdze” – komentują w sieci. 

„Ciężka, ciemna bryła, kompletnie bez polotu. I kolor, i kształt ponury”, „Jak pięść do oka. Nijak nie pasuje”, „Bardzo słaby projekt, jak na miasto które aspiruje do stolicy innowacji”, „Prezydent chyba chce, żeby to była jego ostatnia kadencja” – dodają inni mieszkańcy.

Tylko nieliczni bronią projektu. „Niepozorny, skromny budynek, nie będzie przytłaczał ratusza”,  „Podcienie z kawiarnią są świetnym pomysłem” – komentują internauci. 

Słowackiego jednokierunkowa?

Likwidacja parkingu na rzecz auli oznacza, że kierowcy będą mieli jeszcze większe problemy z parkowaniem samochodów w centrum Rzeszowa. Władze miasta twierdzą jednak, że w ruch w ścisłym centrum będzie „uspokajany”.

– Zakładamy, że ruch na ulicy Słowackiego będzie jednokierunkowy – zapowiada Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa. Nie wiadomo jednak, kiedy miałoby się to stać – czy jeszcze przed wybudowaniem auli, czy po. 

Prezydent za to nie wyklucza, że już niedługo wszystkie inwestycje publiczne w Rzeszowie będą poprzedzane konkursami architektonicznymi, co ma się wpisywać w przedwyborcze obietnice Konrada Fijołka o „wysokiej jakości i architektury” w mieście. 

Do organizowania jak najwięcej takich konkursów prezydenta namawia Janusz Sepioł. – Zaniedbanie roli konkursowej powinno być przedmiotem wyrzutów sumienia – uważa. Sepioł twierdzi, że miasto myśli już trzech kolejnych konkursach. Jakich? Nie zdradził.

Poniżej zobaczcie jeszcze pozostałe cztery nagrodzone projekty na Aulę Miejską.

Druga nagroda (40 tys. zł) – Cezary Szpytma (Rzeszów), Magdalena Szpytma (Rzeszów), Joanna Matraszek (Rzeszów), Michał Matraszek (Rzeszów), Karolina Broda (Boguchwała).

 

Trzecia nagroda (30 tys. zł) – M.O.C. Architekci z Katowic: Błażej Janik, Ewa Janik, Łukasz Gawlas, Karolina Supron, Małgorzata Karolak-Góra.

 

Wyróżnienie (10 tys. zł) – Jakub Gołębiewski (Szczecin), Romea Muryń (Szczecin).

 

Wyróżnienie (10 tys. zł) – Jakub Magoń „Pracownia Architektoniczna”: Jakub Magoń (Lubaczów), Krzysztof Drozda (Bielsko-Biała).

 

Wszystkie nagrodzone prace będzie można zobaczyć na wystawie 22 listopada na Politechnice Rzeszowskiej (al. Powstańców Warszawy 12) w sali V17, o godz. 17:30. Tam też odbędzie się dyskusja pokonkursowa.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama