Na kształcenie na specjalności kosmonautyka ma stawiać większy nacisk Politechnika Rzeszowska, która podpisała umowę o współpracy z Polską Agencją Kosmiczną. Wspólnie mają walczyć o pieniądze na badania naukowe.

Umowę o współpracy PRz z PAK-ą, która jest nazywana „polską NASA”, podpisano w piątek podczas „Dnia informacyjnego sektora kosmicznego na Politechnice Rzeszowskiej”. Przez cały dzień na uczelni trwały wykłady poświęcone współpracy Agencji i jej rzeszowskim oddziałem z przedsiębiorcami, placówkami naukowo-badawczymi z Podkarpacia.

100 mln euro na projekty

Polska Agencja Kosmiczna powstała w lipcu 2014 r. Jej zadaniem jest koordynowanie wszystkich  działań polskiego sektora kosmicznego. Dotychczas były one rozproszone między różne instytucje i resorty. PAK ma tworzyć własne laboratoria i dzielić się swoją wiedzą. To ma sprawić, że firmom i instytucjom badawczym z sektora kosmicznego będą usuwane bariery w rozwoju.

Rzeszów jest jednym z dwóch polskich miast, w których są oddziały PAK-i. Siedziba Agencji jest w Gdańsku, drugi oddział w Warszawie.  Rocznie na projekty dotyczące polskiego przemysłu kosmicznego ma trafiać nawet 100 mln euro i to właśnie PAK-a ma dbać o prawidłowe wykorzystanie pieniędzy.

Rzeszowskim oddziałem, który działa w pomieszczeniach Politechniki Rzeszowskiej, kieruje Justyna Sokołowska i jak na razie jest ona jedynym pracownikiem. W tym roku ma być zatrudnionych jeszcze dwóch inżynierów.

Duży potencjał w Rzeszowie

W piątek do Rzeszowa przyjechał prof. Marek Banaszkiewicz, prezes PAK-i, który w imieniu Agencji podpisał umowę o współpracy z PRz. PAK-a uważa, że w rzeszowskiej uczelni, kształcącej na wydziale lotnictwa i kosmonautyki, jest ogromny potencjał.

– Widzimy w Politechnice bardzo duży potencjał, jeśli chodzi o badania materiałowe. Uczelnia się specjalizuje w sektorze lotniczym. Problemem nie powinno być więc przeniesienie tego na sektor kosmiczny – uważa prof. Banaszkiewicz.

Politechnika Rzeszowska ma wspólnie z PAK-ą prowadzić badania naukowe dotyczące kosmonautyki. Fachowcy twierdzą, że dobre projekty przynoszą duże zyski. Jeżeli ktoś zainwestuje w tę dziedzinę 1 euro, to może zarobić 12 euro.

PAK-a z Politechniką zaczęła współpracę przy projekcie obserwacyjnych satelit, które mogą być wykorzystywane do zarządzania kryzysowego, inteligentnego rolnictwa, czy obserwacji i zapewnienia bezpieczeństwa kompleksom leśnym.

Mowa jest również o współpracy rzeszowskiej uczelni z PAK-ą przy budowie silników rakietowych, czy całych zestawów rakietowych, które mogłyby wynosić w przestrzeń satelity o masie do 200 kg.

Wygenerować pomysły

Porozumienie pomiędzy PAK-ą a PRz zobowiązuje uczelnię przede wszystkim do bardziej intensywnej pracy związanej z kształceniem kadry inżynierskiej dla szeroko pojętego przemysłu lotniczego. Ma być też wytyczona droga rozwoju prac naukowo-badawczych.

– PAK-a ma wygenerować pomysły, które mają być realizowane przez polski przemysł i polskich naukowców. I powiedzieć, w którą stronę technika kosmiczna i satelitarna powinna pójść lub też jak się włączyć w projekty, które są projektami międzynarodowymi. My dopiero wtedy będziemy je realizować – mówi prof. Marek Orkisz, rektor PRz, który też jest członkiem Rady PAK.

Agencja wspólnie z Politechniką w najbliższym czasie zorganizuje szereg spotkań w ramach Centrum Kompetencji „Droga w przestrzeń”, które będzie prowadzić rzeszowska uczelnia.

– Planujemy szkolenia, seminaria, konferencje. Na 24 czerwca planujemy Forum Technologii Kosmicznych i Satelitarnych. Wtedy będą się również odbywały spotkania z przedstawicielami Ukraińskiej Agencji Kosmicznej i przemysłu ukraińskiego – zapowiada Justyna Sokołowska.

Czekają na projekty

„Polskie NASA” ogłasza konkursy dla polskich przedsiębiorców, którzy będą mogli się starać o pieniądze z Europejskiej Agencji Kosmicznej. Oczekiwane są przede wszystkim projekty z przemysłu lotniczego, kosmicznego, technik i aplikacji satelitarnych, ale zakres jest duży szerszy.

– Staramy się, by przede wszystkim przedsiębiorstwa sektora lotniczego z Polski południowej w takich konkursach brały udział – mówi Sokołowska.

Budżet PAK-i wynosi 10 mln zł rocznie, ale Agencja zapowiada, że będzie się starać o pozyskanie dodatkowych pieniędzy, m.in. z podkarpackiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Rzeszowski oddział Agencji swoim zasięgiem obejmuje sześć województw: Podkarpacie, Małopolskę, Śląskie, Świętokrzyskie, Opolskie i Dolnośląskie.

SABINA LEWICKA

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama