Ile pasażerów, tyle pomysłów na ogrzewane wiaty. Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie ogłasza konkurs na zaprojektowanie i skonstruowanie nowej, zmodyfikowanej wiaty przystankowej.
ZTM przygotowuje przetarg w formie konkursowej na wiaty przystankowe w systemie „Zaprojektuj i wybuduj”, który zostanie ogłoszony w przyszłym tygodniu. Miasto chciałoby do 2020 roku zamontować 150 nowych wiat, z czego przynajmniej 10 ma być ogrzewanych.
– Trudno powiedzieć, ile będzie wiat, bo jeszcze nie ma budżetu. Dążymy do tego, żeby było 10 wiat ogrzewanych, ale ile ich tak naprawdę będzie na razie nie wiadomo. Konkurs jest przygotowywany, spotykamy się, rozmawiamy, prowadzimy dyskusje, jak te wiaty mają wyglądać. Wygra bryła wiaty podobnej do tych, które są wybudowane, albo lepsza – mówi Anna Kowalska, dyrektor ZTM w Rzeszowie.
Nowe wiaty mają być zmodyfikowaną wersją tej, która stoi od października ub. r. przy Galerii Graffica. Kosztowała ona 76 tys. zł. Pasażerowie autobusów MPK skarżą się jednak na przeciągi. Proponowali, by wyjście i wejście było z przodu, a nie tak jak teraz, czyli po skosie zarówno w szybie przedniej z widokiem na ulicę, jak i tylnej – od galerii handlowej.
– Wszystkie wersje są rozważane, tylko pod wiatą stoi się maksymalnie 5-7 min. To nie jest poczekalnia. Pasażerowie chcieliby, żeby to poczekalnia była, żeby nie było w ogóle przewiewu. Niech pojadą do innych miast i zobaczą, jak wyglądają wiaty – mówi Kowalska.
– Rozważamy różne możliwości – żeby tylna szyba była pełna, żeby boczne i przednie były pełne, żeby były dwa wejścia – dodaje szefowa ZTM.
Pewne jest to, że nowa podgrzewana wiata będzie szersza od tej obecnej liczącej 88 cm szerokości. Będzie też zastosowana fotowoltanika (przetwarzanie światła na energię elektryczną) do wytwarzania naturalnego ciepła, a może nawet podświetlania rozkładu jazdy.
Kolejna ogrzewana wiata ma stanąć na placu Wolności.
SABINA LEWICKA
redakcja@rzeszow-news.pl
[sam id=”8″ codes=”true”]