Zdjęcie: Policja.pl
Reklama

Fragmenty ludzkich kości znaleziono we wtorek przed południem (14 lutego) na jednej z prywatnych posesji przy ulicy Lubelskiej w Rzeszowie. 

Policję o zdarzeniu poinformowano ok. godz. 10:20. Fragmenty ludzkich kości na prywatnej posesji zauważył pracownik firmy, która miała rozpocząć prace ziemne. Na miejsce pojechali policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego rzeszowskiej komendy miejskiej. 

– Odkryto fragmenty ludzkich kości. Zabezpieczono niekompletny szkielet rozrzucony na większym obszarze. Kości były rozwleczone prawdopodobnie przez zwierzęta – mówi podinsp. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. 

Policjanci przeprowadzili oględziny pod nadzorem prokuratora. Na razie nie wiadomo, do kogo należą kości. – Będziemy je przypisywać do osób zaginionych, których nie udało nam się odnaleźć – mówi rzecznik Szeląg. – Nie wykluczone, że konieczne będą badania DNA. 

Przy szczątkach znalezione dokumenty, które mogą wskazywać na tożsamość osoby. – Ale bez dalszych badań identyfikacyjnych, nie będziemy na razie mówić, do kogo szczątki mogą należeć – zastrzega Wojciech Kosior, wiceszef Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama