Zdjęcie: Marek / Czytelnik Rzeszów News

Cienki szablon, rozlana farba – tak wygląda malowanie pasów na rzeszowskich bulwarach. Wykonawca twierdzi, że to, co widzimy, nie jest tym, czym ma być. 

Malowaniem oznakowania poziomego na terenie Rzeszowa zajmuje się kielecka firma Dubr. Ma kontrakt ważny do października. Od miasta dostanie 1,6 mln zł. Na niestaranne i nieprofesjonalne malowanie ścieżek rowerowych zwrócił uwagę w ubiegłym tygodniu Marek, Czytelnik Rzeszów News, gdy spacerował bulwarami. 

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - InstagramObserwuj nas na Instagramie!

„Każdy rowerek jest malowany z cienkiego szablonu, rozlewa się, potem trzeba czyścić asfalt. Znaki wyglądają na zamazane. Prostolinijność przejść też pozostawia wiele do życzenia. Malują to jacyś partacze malutkimi sprayami, czy nie ma firmy, która by to porządnie pomalowała? To jest stolica innowacji?” – napisał do nas Marek. 

Firma Dubr przekonuje, że maluje zgodnie z „procesem technologicznym”. Po nałożeniu odpowiedniej ilości farby, namalowany znak jest pokrywany granulatem szklanym, aby był odblaskowy. Taki wymóg miasto, słusznie, postawiło wykonawcy. Granulat składa się z bardzo dużej ilości szklanych mikrokul.

– Położenie go precyzyjnie na każdy malowany element jest niemożliwe. W związku z tym kładzie się go w taki sposób, że dookoła malowanego obiektu powstaje warstwa granulatu, który nie jest przyklejony do farby – wyjaśniają nam przedstawiciele firmy Dubr.
 
Przyznają, że oznakowanie może wykonać na źle wykonane i nieestetyczne, ale to podobno tylko wrażenie. – Na właściwy efekt trzeba zaczekać do zakończenia prac. Wówczas nieprzyklejony granulat się wykrusza, a znak staje się wyrazisty – dowiadujemy się u wykonawcy. 
 
Miasto zastrzeżeniami mieszkańców do jakości wykonywanej pracy jest zaskoczone. – Odbiory malowania znaków na bulwarach odbędą się w połowie sierpnia. Po namalowaniu pasów zwykle odczekuje się dwa tygodnie. Wówczas będziemy w stanie ocenić, czy zlecona praca została dobrze wykonana – przekazuje Agnieszka Siwak-Krzywonos z Urzędu Miasta. 
 
(ram, jg)
 
 
Zdjęcie: Marek / Czytelnik Rzeszów News
 
redakcja@rzeszow-news.pl
Reklama