Fot. Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News. Na zdjęciu Marcin Warchoł

Sugestywnymi zdjęciami z Marszu Równości w Warszawie, Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości, opatrzył komentarz do decyzji Konrada Fijołka, prezydenta Rzeszowa, o objęciu patronatem III Marszu Równości.

III Marsz Równości w Rzeszowie, po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią koronawirusa, odbędzie się 10 września. Organizatorzy zwrócili się do prezydenta miasta, Konrada Fijołka, z prośbą o objęcie patronatem marszu społeczności LGBT. Fijołek zapowiedział, że patronatu udzieli. Kilka dni temu organizatorzy dostali potwierdzenie.

„Wierzę, że Państwa inicjatywa spotka się z uznaniem tych mieszkańców Rzeszowa, którzy popierają postulaty ważne dla społeczności LGBTQIA+ oraz wspierają obecność osób ją tworzących w życiu społecznym i politycznym naszego miasta, regionu i kraju – napisała w imieniu prezydenta Krystyna Stachowska, wiceprezydent Rzeszowa. 

„To pierwszy patronat Prezydenta Miasta dla Marszu Równości w Rzeszowie. A także ogromna i pozytywna zmiana stanowiska władz Rzeszowa wobec Marszu Równości, po próbie zakazania jego poprzedniej edycji przez Tadeusza Ferenca” – podkreślają organizatorzy rzeszowskiego Marszu Równości. 

Wcześniej patronatu nad III Marszem Równości w Rzeszowie udzieliła Komisja Europejska.

 

Warchoł: to prowokacja 

Tymczasem Marcin Warchoł, rzeszowski poseł Solidarnej Polski i wiceminister sprawiedliwości, skrytykował prezydenta Konrada Fijołka za to, że udzielił marszowi patronatu. „Czy to oznacza, że akceptuje prowokacje, profanacje i degenerację, do jakich dochodziło podczas poprzednich tego typu imprez?” – napisał Warchoł na Facebooku.

Swój komentarz opatrzył zdjęciami z Marszu Równości w Warszawie. Są na nich uczestnicy marszu. Na jednym ze zdjęć uczestniczka „przyjmuje” komunię świętą, na innym mężczyzna z flagą tęczową stoi nad mężczyzną udającego psa, na kolejnym mężczyzna ma na sobie ubranie z wizerunkiem Jezusa i prowokacyjnie pokazuje komunię na języku.

Zdjęcia mają udowadniać, że uczestniczy marszów równości szydzą z katolików i ich religii. Marcin Warchoł ostatnio firmuje inicjatywę „W obronie wolności chrześcijan”. To projekt obywatelskiej ustawy, która zakłada karanie więzieniem osób za „publiczne lżenie lub wyszydzanie” Kościoła lub związku wyznaniowego.

 

„Szambo wybiło”

Na komentarz Warchoła zareagowali internauci. Wytykają mu brak aktywności, gdy media ujawniły skandaliczną korespondencją ks. Andrzeja Dębskiego, rzecznika białostockiej kurii, który składał nieznanej internautce seksualne propozycje. Abp. Józef Guzdek, metropolita białostocki, zawiesił ks. Dębskiego w wykonywaniu posług duszpasterskich. 

„Pan minister lubi manipulować. To są obrazki z marszu równości w Rzeszowie. Młodzi, uśmiechnięci ludzie. Nie widzę tu degeneratów ani prowokatorów. A pan, panie ministrze? Chyba, że chciał pan tych młodych ludzi obrazić” – napisał Krzysztof Jasiński, rzeszowski działacz lewicowy, uczestnik marszów równości. 

„Szambo wybiło. Dlaczego pan kłamie, panie ministrze? W Rzeszowie dochodziło do aktów przemocy i napaści na funkcjonariuszy, ale nie ze strony organizatorów, ani uczestników marszu, tylko tych, którzy byli w kontrze. To nie uczestnicy marszu rzucali jajkami, kamieniami i butelkami, ani nie napadali na policję, tylko kibole i skrajni nacjonaliści”. 

„Hipokryzja pełną gębą”

Ale są też internauci, którzy przyklaskują Marcinowi Warchołowi. „Będzie trzeba wziąć sprawy w swoje ręce i tak im przeszkadzać, żeby odechciało się im szydzić z naszych symboli religijnych! Policja winna bardziej stanowczo interweniować”, „[Konrad Fijołek] został wybrany dla dzielenia nie łącznia. Hipokryzja pełną gębą” – czytamy pod postem. 

„Tego już za wiele! Chamstwo! Jak długo będzie się pozwalać na obrażanie Boga? Kiedy Rząd zrobi z tym debilstwem porządek?” – pyta Warchoła jedna z inernautrek. Warchoł odpowiedział: „Właśnie robimy! Proszę wesprzeć podpisem naszą akcję „W obronie chrześcijan. Nie można pozwalać na profanacje, agresję i dyskryminację osób wierzących”.

„Gratuluję elektoratu, panie niedoszły prezydencie” – skomentował Jakub Gawron, organizator III Marszu Równości.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama