„Medyk” w Rzeszowie znów na ustach całej Polski. Dariusz Joński, poseł Koalicji Obywatelskiej, pyta publicznie, jak to możliwe, by prywatny podmiot otrzymał z rządowej agencji aż 230 tys. dawek szczepionek na COVID-19. „Medyk” się broni.
W środę o Centrum Medycznym „Medyk” znów zrobiło się głośno za sprawą wpisu na Twitterze posła KO Dariusza Jońskiego. Joński opublikował kopie dokumentów, z których ma wynikać, że rzeszowska prywatna przychodnia z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych otrzymała do 8 kwietnia aż 230 tys. dawek szczepionek na COVID-19.
„Znacie drugi taki podmiot prywatny w kraju?” – zapytał prowokacyjnie Dariusz Joński. Na środowej konferencji polityków KO, Michał Szczerba mówił, że skoro „Medyk” dostał tak dużo dawek szczepionek, to „9 maja Rzeszów powinien być w całości wyszczepiony”. 9 maja planowano wybory na prezydenta Rzeszowa, rząd PiS przesunął je na 13 czerwca.
– Zastanawiające jest, że w dobie odmrażania całej gospodarki podejmowana jest decyzja o zmianie terminu wyborów w Rzeszowie – powiedział Dariusz Joński. Politycy KO uważają, że decyzja o zmianie terminu wyborów prezydenckich jest decyzją „polityczną”.
Nie szczepią tylko rzeszowian
Wieczorem „Medyk” wydał oświadczenie, twierdząc że informacje podawane przez Jońskiego po raz kolejny są „nieprawdziwe”. „Medyk” twierdzi, że do 8 kwietnia otrzymał poniżej 125 tys. dawek szczepionek, a nie 230 tysięcy, jak twierdzi poseł KO.
„Nie szczepimy wyłącznie osób będących mieszkańcami Rzeszowa. Szczepienia prowadzimy na terenie całego województwa podkarpackiego, gdzie CM Medyk ma blisko 100 punktów szczepień. Szczepimy w domach osób obłożnie chorych, w wielu peryferyjnych gminach, w miejscach gdzie nikt nie chciał się tego podjąć” – czytamy w oświadczeniu „Medyka”.
Przychodnia twierdzi, że jest „obecnie najlepiej skontrolowanym podmiotem w Polsce”. „Medyk” jest pod lupą Narodowego Funduszu Zdrowia, gdy w okresie Świąt Wielkanocnych szczepił w Rzeszowie przeciwko COVID-19 osoby, które wtedy do tego nie były jeszcze uprawnione. Kontrola NFZ trwa, przedstawiciele rządu sugerują nieprawidłowości.
„Zakończyła się u nas kontrola Sanepidu. Kontrolowała nas również Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych i podkreślamy że żadnych niezgodności nie wykazano” – czytamy dalej w oświadczeniu zarządu i dyrekcji „Medyka”.
„Medyk”: jesteśmy apolityczni
„Medyk” twierdzi, że od początku szczepień był zmuszony zutylizować tylko 11 szczepionek. Zapewnia, że jest „apolityczny”. „Medyk” po raz kolejny wzywa do „zaprzestania produkowania i szerzenia nieprawdziwych informacji”. Twierdzi, że „fake newsy, które fabrykują niektóre osoby publiczne”, negatywnie odbijają się na całym procesie szczepień.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
