Kompletnie pijana kobieta przyjechała po jedzenie do restauracji. W samochodzie miała dwójkę małych dzieci. Zareagował pracownik lokalu, który wezwał policję.
Zgłoszenie pracownika restauracji
Do zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie 13 w Mielcu. Dyżurny komendy policji otrzymał zgłoszenie, że pod jedną z restauracji hyundaiem podjechała kobieta, której zachowanie wzbudziło podejrzenia pracowników. Zgłaszający przypuszczał, że kierująca może być nietrzeźwa.
Interwencja policji
Na miejsce natychmiast wysłano patrol policji. Mundurowi szybko potwierdzili podejrzenia – 32-letnia mieszkanka powiatu staszowskiego była pod wpływem alkoholu.
Badanie alkomatem wykazało ponad 3 promile alkoholu w jej organizmie. W samochodzie przewoziła dwoje swoich dzieci w wieku 3 i 7 lat.
Skrajna nieodpowiedzialność
Kobieta naraziła na niebezpieczeństwo swoje dzieci, ale także innych uczestników ruchu drogowego. Jej nieodpowiedzialne zachowanie będzie miało konsekwencje – sprawa trafiła do sądu.
Policja zaznacza, że ważne jest informowanie o podobnych sytuacjach. Każde zgłoszenie może uratować ludzkie życie.
(oprac. rom)