Nowe alejki, ławki i ogrodzenie – tak po modernizacji ma wyglądać park na osiedlu Zalesie w Rzeszowie. Roboty budowlane poprzedzi koncepcja. Ratusz chce na nią wydać 50 tys. zł.
W sierpniu ub. r. miasto przejęło od Uniwersytetu Rzeszowskiego park na Zalesiu przy ul. Wieniawskiego. Po co? Aby w końcu zrobić w nim porządek. – Okropne alejki, obeschnięta trawa – kręcił głową z niesmakiem Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa, w ubiegłym roku, gdy tylko mówiono o parku na Zalesiu.
O tym, że park jest w nie najlepszej kondycji informowali nas także Czytelnicy Rzeszów News, prosząc, aby w parku zamontowano ławki, wykonano nowe alejki, aby to miejsce było zielonym terenem rekreacyjnym dla mieszkańców.
Miasto, idąc tym tropem, jeszcze w 2018 roku, gdy tylko podpisano z uczelnią dokumenty o wieczystej dzierżawie terenu, zabrało się za porządki – zabrano śmieci, skoszono trawę, wykarczowano stare pnie, wycięto chore drzewa. Na te zabiegi ratusz wydał ponad 40 tys. zł.
Teraz miasto chce przygotować dokumentację, która będzie podstawą do wykonania kompleksowej modernizacji parku. – Na ten cel chcemy przeznaczyć 50 tys. zł. Stosowany zapis w budżecie zostanie wykonany, gdy podczas najbliższej sesji Rady Miasta radni zgodzą się zapisać tę kwotę w budżecie – mówi Agnieszka Siwak-Krzywonos z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.
Wstępnie w planach ratusza jest, by w parku przy ul. Wieniawskiego powstały nowe alejki, ławki, a także ogrodzenie. Problem miasto może mieć z tym ostatnim. Dlaczego? – Park jest terem zabytkowym, więc musieliśmy się zwrócić do konserwatora z wnioskiem o wytyczne, według których możemy wykonać modernizację. Gdy je otrzymaliśmy nie zgodziliśmy się z jedną sugestią dotyczącą ogrodzenia – mówi Siwak-Krzywonos.
– Chcemy ogrodzeni odnowić w sposób nowoczesny. Konserwator sugeruje, by zrekonstruować ogrodzenie na wzór tego, które znajdowało się tu 100 lat temu. Prowadzimy w tej sprawie rozmowy z konserwatorem, wyjaśniając m.in., że obecne ogrodzenie jest wtórne i niczym nie przypomina tego sprzed 100 lat – dodaje.
Na dziś nie wiadomo, ile miałaby kosztować rewitalizacja parku. Miasto przewiduje, że przy sprzyjających wiatrach jeszcze w tym roku zakończy się projektowanie, które umożliwi prowadzenie dalszych procedur. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, być może jeszcze w tym roku zostanie ogłoszony przetarg na wykonawcę. Modernizacja potrwa około rok.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl