Zdjęcie: materiały kina Zorza

Budynek kina Zorza nie jest własnością miasta, a spółki należącej do województwa małopolskiego. Rzeszów chce go kupić. 

Trzypiętrowy budynek, w którym mieści się Zorza, należy do Apollo Film, spółki województwa małopolskiego. Na parterze są trzy sale kinowe: dwie kameralne, największa ma 518 miejsc, na pierwszym i drugim piętrze – pomieszczenia biurowe.

Kilka miesięcy temu miasto otrzymało informacje, że kamienicę przy ul. 3 Maja 28, będzie można kupić. Wtedy też rozpoczęły się rozmowy. Po co miastu kino?

– To tutaj większość rzeszowian po raz pierwszy zetknęła się z dużym ekranem. Mają wiele wspomnień. Nie bójmy się tego powiedzieć: to kino kultowe – mówi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa. 

Prawie dogadani 

Zorza jest najstarszym kinem działającym w Rzeszowie. Zapewnia rozrywkę kolejnym pokoleniom. Uchodzi za miejsce, gdzie można zobaczyć ambitne filmy. Zostało otwarte w 1956 roku.

Jeśli budynek trafiłby w prywatne ręce, nie wykluczone, że Zorza musiałaby zakończyć w tym miejscu swoją działalność. I tego właśnie nie chce ratusz. – Samorząd jest gwarantem tego, że kino zostanie – dodaje Gernand. 

Rozmowy w sprawie budynku jeszcze trwają, ale urzędnicy zapewniają, że są na dobrej drodze. – Jesteśmy prawie dogadani – słyszymy od nich. Na razie jednak nie zdradzają, kiedy i za ile, miasto kupi kamienicę.

Bez przetargu 

Potrzebna jest też zgoda radnych. Decyzja może zapaść w przyszłym tygodniu, podczas wtorkowej sesji. Dopiero później miasto będzie mogło podpisać akt notarialny. A ponieważ to będzie transakcja między dwoma samorządami, przetarg jest niepotrzebny.

Zorzę prowadzi Regionalna Fundacja Filmowa. Zmiana właściciela budynku oznacza, że komu innemu będzie płacić rachunki. – My kina nie zlikwidujemy – jeszcze raz zapewnia Artur Gernand. 

(la)

redakcja@rzeszow-news.pl 

Reklama