Pan Zbigniew i jego syn oraz inni mieszkańcy osiedla w porę zareagowali, dzięki czemu na ulicy Okulickiego w Rzeszowie nie spłonął citroen saxo.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 2:00 w nocy z sobotę na niedzielę. To wtedy w aucie pojawił się ogień. Powodem był niedopałek z papierosa pozostawiony w samochodowej zapalniczce. Szybka reakcja sąsiadów – wybili szybę w citroenie – sprawiła, że ogień nie rozprzestrzenił się na cały samochód. Do ugaszenia ognia mieszkańcy użyli dwóch gaśnic. Nie trzeba było wzywać strażaków, a citroen został uratowany.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
Reklama