Historyczna wizyta w Rzeszowie. Miasto odwiedził minister finansów Andrzej Domański. Rzeszów liczy na morze pieniędzy. – Finanse samorządów będą stabilne i przewidywalne – obiecywał minister.
Domański przyjechał w piątek, 29 marca, do Rzeszowa. Na Rynku pojawili się przy nim kandydaci Koalicji Obywatelskiej w nadchodzących wyborach samorządowych. Domański na chwilę zajrzał do ratusza, w którym spotkał się z prezydentem Konradem Fijołkiem. Fijołek w wyborach prezydenckich ma poparcie m.in. KO, podobnie jak trzy lata temu.
Fijołek: koniec tragedii
– Historyczny moment. Po raz pierwszy w rzeszowskim ratuszu pojawia się minister finansów. Tę wizytę traktujemy symbolicznie – mówił już później na Rynku Konrad Fijołek, który liczy, że po ośmioletnich rządach PiS przychodzi łaskawszy czas dla samorządów. Te narzekały, że PiS rozłożył na łopatki ich finanse .
Sam Rzeszów na Polskim Ładzie, rewolucji podatkowej zaordynowanej przez PiS, stracił 350 mln zł, a takie miasta jak Rzeszów, ok. 40 proc. dochodów. – To tragedia dla mieszkańców – uważa Fijołek. Koszty obsługi długu Rzeszowa wzrosły z 7 mln do 83 mln zł. Po zmianach podatkowych samorządy w latach 2021-2023 w samym PIT straciły 42 mld zł.
– Obecny rząd bardzo wyraźnie wyciąga rękę do samorządu, podnosi nas z trudnej sytuacji finansowej – prezydent zachwalał ekipę Donalda Tuska. Fijołek stwierdził, że „tragedia” samorządów zakończyła się po 15 października, po odsunięciu PiS od władzy w Polsce.
Wojewoda: dajcie mu porządzić
Teresa Kubas-Hul (KO), wojewoda podkarpacki, zapewniała, że skończyły się czasy politycznego dzielenia pieniędzy. – Zabierano wszystkim, a dawano tym samorządom na czele których stali działacze PiS – mówiła na Rynku Kubas-Hul. Jej zdaniem, Rzeszów „karano” za to, że wybory prezydenckie w 2021 roku wygrał Konrad Fijołek.
– Nowy rząd premiera Donalda Tuska takim praktykom powiedział stanowcze „Nie” – powiedziała wojewoda Kubas-Hul. Dowodziła, że Rzeszów już odbija się od finansowego dołka, bo tylko na politykę społeczną w tegorocznym budżecie wojewody jest ponad 83 mln zł. – Tych środków będzie jeszcze więcej – obiecała wojewoda.
I apelowała do mieszkańców Rzeszowa, by w kwietniowych wyborach zagłosowali na Konrada Fijołka. – Rządził przez 2,5 roku w bardzo trudnych warunkach. Pozwólcie mu zarządzać miastem przez pełną kadencję. Ma wiele pomysłów, przygotowanych projektów. My jesteśmy gwarantem, że te projekty zrealizuje – zadeklarowała Teresa Kubas-Hul.
Decyzje nie tylko w Warszawie
Sam Andrzej Domański powiedział w Rzeszowie, że finanse samorządów w ostatnich latach zostały „zdewastowane” i jest za to odpowiedzialny Polski Ład. – W bardzo wielu miejscach, finanse polskich samorządów są w bardzo, bardzo złym stanie – mówił na Rynku minister finansów. Przypomniał, że rząd pracuje nad reformą finansowania samorządów.
– Z samorządowcami, a nie obok nich. Chcemy, aby finanse samorządów nie były uzależnione od decyzji polityków w Warszawie, od decyzji, które zapadają np. w Ministerstwie Finansów, dotyczące tego, ile wynosi stawka PIT, CIT, czy też jak tworzone są preferencje dla różnych form opodatkowania – mówił minister Finansów.
Bo jak stwierdził, „takie koniunkturalne i cyniczne decyzje” poprzedniego rządu doprowadziły do tego, że wiele samorządów ma problemy z finansowaniem m.in. inwestycji. Domański zapowiedział, że efekty pracy nad reformą finansowania samorządów będą znane „niedługo”. – Finanse samorządów będą stabilne i przewidywalne – dodał.
Finanse te mają być oparte na lokalnej bazie podatkowej PIT i CIT, a nie tylko warunkowane samymi stawkami tychże podatków. Andrzej Domański zapowiedział, że rząd będzie pamiętał o wspieraniu tych samorządów, które ogranicza ochrona przyrody, np. Natura 2000, czy parki narodowe. Dochody tych samorządów nie będą zaniżane.
Wybrać sprawdzonych
Domański mówił w Rzeszowie również o tym, że do polskiej gospodarki w ciągu kilku najbliższych lat wreszcie popłyną „setki miliardów” unijnych funduszy za sprawą odblokowanego przez rząd Donalda Tuska Krajowego Planu Odbudowy. Tu Domański nawiązał do zbliżających się wyborów samorządowych.
– Jest bardzo istotne, by w procesie wykorzystywaniach tych środków istotną, kluczową wręcz rolę, odgrywał samorząd. Tak istotne jest abyśmy do samorządów wybrali sprawdzonych i odpowiedzialnych ludzi, którzy będą w stanie tymi środkami zmieniać polskie miasta, polskie wsie i zmieniać nasz kraj – powiedział Domański.
Mądrze inwestować
Być może też dlatego wojewoda Teresa Kubas-Hul apelowała nie tylko o to, by w nadchodzących wyborach samorządowych mieszkańcy Rzeszowa poparli Konrada Fijołka, ale również kandydatów KO w wyborach do sejmiku podkarpackiego. Ten od ponad dekady jest w rękach PiS, a to samorząd wojewódzki trzyma rękę na unijnych funduszach.
– Wiemy, jak te środki mądrze zainwestować, a nie tylko wydawać – stwierdziła Kubas-Hul.
redakcja@rzeszow-news.pl