Zdjęcie: Maciej / Czytelnik Rzeszów News

Od 1 stycznia miasto Rzeszów będzie weryfikowało deklaracje śmieciowe. Jeśli zapewnialiście, że będziecie odpady segregować, a tak naprawdę tego nie robicie, liczcie się ze wzrostem opłat aż o 100 procent! Mniej zapłacisz z kolei, jeśli będziesz miał w przydomowym ogródku kompostownik. 

W czwartek dowiemy się, czy PGE Energia Ciepła przyjmie w spalarni 30 tys. ton odpadów w 2020 roku za 721 zł od tony. Jeśli ta kwestia zostanie rozstrzygnięta, wówczas miasto będzie mogło zakończyć swój przetarg na poszukiwanie firmy, która zajmie się odbiorem śmieci z Rzeszowa. – Postępowanie przedłużyliśmy do 18 grudnia. Nowe stawki za odbiór śmieci zostaną podane po świętach Bożego Narodzenia – zapowiadają miejscy urzędnicy.  

Nim jednak się to stanie, Rada Miasta we wtorek (3 grudnia) będzie dyskutować nad dwiema zmianami dotyczącymi opłat za zagospodarowanie odpadów w Rzeszowie. 

Pierwsza rzecz dotyczy opłat za nieselektywną zbiórkę odpadów. Nie od dziś wiadomo, że jeśli ktoś nie segreguje śmieci płaci więcej, niż ten, kto tego nie robi. Od 1 czerwca br. wygląda to tak: jeśli w domu mieszka np. pięcioosobowa rodzina, to wówczas płaci 85 zł za śmieci segregowane i 128 zł za niesegregowane.

Różnica jest dość spora, a czasem zdarza się, że pomimo deklaracji selektywnej zbiórki i mniejszych opłat odpady i tak nie są posegregowane. Od 1 stycznia 2020 roku, jeśli ktoś zdeklaruje, że segreguje, a w praktyce jednak tego nie robi, zapłaci o 100 proc. więcej od ceny za segregowane śmieci. W przypadku pięcioosobowej rodziny mieszkającej w domu będzie to aż 170 zł. 

– To, czy śmieci będą właściwie segregowane, czy nie będzie sprawdzać firma zajmująca się odbiorem odpadów – wyjaśnia Andrzej Gutkowski, wiceprezydent Rzeszowa. 

Pracownicy będą robić zdjęcia na dowód. Następnie miejscy urzędnicy będą wydawać decyzję administracyjną o zwiększonej opłacie za odbiór śmieci. – Mieszkańcy od tej decyzji będą mogli odwołać się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, a następnie do sądu. Dwuinstancyjność zostanie zachowana – wyjaśnia wiceprezydent Gutkowski. 

Przy tej okazji warto wspomnieć, że możliwość segregowania lub niesegregowania odpadów zgodnie z prawem będzie obowiązywać do końca sierpnia 2020 roku. 

– Od 6 września 2020 roku wchodzi w życie znowelizowana ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, którą znosi wybór segregowania lub nie segregowania śmieci. Od września 2020 roku wszyscy będą zobowiązani do selektywnej zbiórki odpadów – zapowiada Andrzej Gutkowski. 

Jeśli ktoś wówczas nie będzie przestrzegał tego prawa, to będzie miała zastosowanie taka sama zasada, jak wcześniej w przypadku niewypełniania złożonej deklaracji. Urzędnik będzie mógł, na mocy decyzji administracyjnej, nakazać płacić za odbiór odpadów o 100 proc. więcej. 

Druga zmiana, nad którą we wtorek będą dyskutować miejscy urzędnicy, to bonifikata za posiadanie przydomowego kompostownika. Jeśli właściciel domu jednorodzinnego zdecyduje się na takie rozwiązanie, wówczas będzie mógł co miesiąc płacić mniej za śmieci. 

Ci mieszkańcy, którzy zadeklarują posiadanie kompostownika, będą mogli płacić co miesiąc mniej za śmieci. W przypadku rodzin maksymalnie trzyosobowych miesięczna bonifikata ma wynosić złotówkę. Powyżej trzech osób – 2 zł.

Aby skorzystać z takiej bonifikaty trzeba będzie złożyć oświadczenie, w którym deklaruje się posiadanie kompostownika. Miejscy urzędnicy zapowiadają, że będą kontrolować, czy złożona deklaracja ma pokrycie w rzeczywistości. 

Urzędnicy pracują jeszcze nad jednym rozwiązaniem weryfikowania składanych deklaracji. Chodzi o weryfikację tego, ile osób faktycznie mieszka w danym domu lub mieszkaniu. Ta liczba będzie weryfikowana na podstawie ilości zużycia wody w danym lokalu. – Chcemy, aby ta zasada także obowiązywała od 1 stycznia 2020 – mówią nam miejscy urzędnicy. 

joanna.goscinska@rzeszow-news.pl

Reklama