Zdjęcie: Maciej Brzana / Rzeszów News

Po tragicznej śmierci Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska, w wielu polskich miastach w środowy wieczór zapłonęły świece ułożone w kształcie serca. Do akcji przyłączył się także Rzeszów. Serce dla prezydenta Gdańska zapłonęło tuż przy pomniku Tadeusza Kościuszki, gdzie ustawiono także sztalugę ze zdjęciem śp. Pawła Adamowicza. Około 100 osób przez pół godziny wpatrywało się w blask świeć, w ciszy wsłuchiwały się w nastrojową muzykę. Z głośników popłynęło m.in. „Dziwny jest ten świat” Czesława Niemena, „The Sound of Silence” Simona i Garfunkela, czy „Ciszę” Nino Roty. Spotkanie zakończyło się okrzykiem jednego z uczestników: „Zawsze wolni, solidarni”. Od czwartku w Rzeszowie zacznie obowiązywać dwudniowa żałoba, a w sobotę żałoba narodowa. 

 

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama