Na Podkarpacie trafi 4 mln zł na łagodzenie skutków nawałnic, które w piątek przetoczyły się przez cztery powiaty. W poniedziałek o pomocy poszkodowanym decydować będzie sejmik podkarpacki.
Największe straty odnotowano w powiatach rzeszowskim, łańcuckim, przeworskim i przemyskim. Wskutek ulewnych deszczy, nawałnic i powodzi uszkodzeniu uległy drogi, zarówno wojewódzkie, jak i powiatowe oraz gminne.
Woda nie oszczędziła zjazdów, przepustów. Przydrożne osuwiska zniszczyły całkowicie małe drogi, które zniknęły na całych setkach metrów. Olbrzymie straty ponieśli także mieszkańcy terenów oraz przedsiębiorcy ze wspomnianych czterech powiatów.
Niestety, ucierpiała także Przeworska Kolejka Wąskotorowa, jedna z cenniejszych atrakcji turystycznych naszego województwa.
– Szacujemy straty, informacje wciąż spływają do naszych departamentów oraz do Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. Niestety, biorąc pod uwagę prognozy pogody, musimy założyć, że będą większe – obawia się marszałek Władysław Ortyl.
W sobotę Marlena Maląg, minister rodziny, pracy i polityki społecznej, w rozmowie z PAP, poinformowała, że na Podkarpacie trafi 4 mln zł na wsparcie poszkodowanych. Ośrodki pomocy społecznej będą wypłacać zasiłki do 6 tys. zł (niezbędne potrzeby), do 20 tys. zł (na remont) i do 200 tys. zł na odbudowę domu.
Minister Maląg zapewniła, że zasiłki będą wypłacane jak najszybciej, zapewniając, że wsparcie finansowe będzie jeszcze większe. Z kolei niepełnosprawnych poszkodowanych wesprze Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych zasiłkami do 2000 zł.
– Na bieżąco monitorujemy sytuację i kontaktujemy się z samorządami – to one będą realizatorem programu mającego pomóc osobom niepełnosprawnym, które ucierpiały wskutek żywiołu – mówi Krzysztof Michałkiewicz, prezes PFRON.
„Widok jest przerażający”
W poniedziałek o pomocy poszkodowanym będzie decydował sejmik podkarpacki. Sejmik ma wesprzeć zarówno Podkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich, jak i poszkodowane samorządy. Już wiadomo, że potrzeby będą ogromne.
– Widok jest porażający – mówi Piotr Miąso, dyrektor PZDW. Na razie wstrzymany jest ruch na drodze wojewódzkiej nr 835 w Hadlach Szklarskich, gdzie fragment drogi został całkowicie zniszczony. Tam przebiegały tory wspomnianej wąskotrówki.
Uszkodzony został również most. Trwa rozpoznanie uszkodzeń czy możliwy będzie jego remont. Poważne uszkodzenia są na DW 877 na odcinku od Dylągówki do Szklar, gdzie osunęła się część jedni i ruch odbywa się wahadłowo.
Na tej samej drodze w Woli Rafałowskiej jest uszkodzony most i wprowadzono tzw. wahadło. Inne uszkodzenia to osuwiska w Solinie oraz w Wołkowyi. Konstrukcja wielu dróg jest podmoknięta, pozatapianych jest mnóstwo przepustów.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl