Zdjęcie: Służba Więzienna
Reklama

Lekarze nie zdołali uratować życia 39-letniej psycholożki Zakładu Karnego w Rzeszowie, która we wtorek została zaatakowana przez jednego z tymczasowo aresztowanych.

Informacje o śmierci psycholożki około godz. 17:00 podało radio RMF FM. Wcześniej podawało, że psycholożka dostała ciosy nożyczkami w okolice szyi przez jednego z tymczasowo aresztowanych mężczyzn. Do ataku miało dojść w pokoju, gdzie odbywała się rutynowa konsultacja psychologiczna z tymczasowo aresztowanym. 

Niestety, psycholożka nie przeżyła ataku 37-letniego Artura R. RMF FM podało, że kobieta dostała 7 ciosów w okolice szyi, a nie kilkanaście jak wcześniej podawała rozgłośnia. Psycholożka była sama w pokoju z tymczasowo aresztowanym. „Nożyczki, którymi Artur R. ją zaatakował, znaleziono potem na zewnątrz budynku zakładu” – informuje RMF FM.

Psycholożka osierociła dwoje małych dzieci, w Służbie Więziennej pracowała od 2010 roku. W związku ze zdarzeniem w zakładzie karnym, do Rzeszowa wieczorem ma przyjechać Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości. Okoliczności tragedii wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie. 

Policja o zdarzeniu została poinformowana we wtorek po godz. 13:00. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama