56-letni Waldemar Szumny ma być kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w wyborach na prezydenta Rzeszowa – ustalił nieoficjalnie Rzeszów News.
– Nie potwierdzam, nie zaprzeczam – unika odpowiedzi na to pytanie Krystyna Wróblewska, była posłanka PiS, obecnie szefowa rzeszowskich struktur partii.
Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia, dogrywka – 21 kwietnia. W partiach trwają prace nad układaniem list wyborczych w wyborach do rad gmin, powiatów i sejmiku wojewódzkiego oraz na stanowiska wójtów, burmistrzów i prezydentów.
W Rzeszowie start w wyborach na prezydenta miasta ogłosił już dr Jacek Strojny, lider stowarzyszenia Razem dla Rzeszowa. Do wystawienia swojego kandydata przymierza się także Platforma Obywatelska, najczęściej wymienia się nazwisko Marcina Deręgowskiego.
W wyborach ponownie zamierza startować urzędujący prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek, którego w 2021 roku w przedterminowych wyborach poparł cały blok ówczesnej opozycji demokratycznej: Koalicja Obywatelska, PSL, Polska 2050 i Lewica.
W lutym rozstrzygnięcie
A co słychać w obozie PiS, który od 2002 roku w Rzeszowie jest zepchnięty do roli opozycji? Trzy lata temu PiS wystawił Ewę Leniart, która miała wewnętrzną konkurencję. O fotel w ratuszu walczył Marcin Warchoł. Jego w roli prezydenta widział Tadeusz Ferenc.
Podział w obozie Zjednoczonej Prawicy doprowadził do tego, że Konrad Fijołek przedterminowe wybory wygrał już w pierwszej turze. Kogo teraz PiS zamierza wystawić? Z naszych nieoficjalnych źródeł wynika, że Waldemara Szumnego.
Przynajmniej tego chcą lokalne struktury PiS, bo ostateczna decyzja zapadnie na szczeblu centralnym partii. – Myślę, że na początku lutego wyłonimy naszego kandydata na prezydenta Rzeszowa – prognozuje poseł Ewa Leniart, pełnomocnik PiS na Podkarpaciu.
Fijołek idzie do sejmiku
Waldemar Szumny to jeden z najbardziej rozpoznawalnych rzeszowskich samorządowców związanych z PiS. Jest drugim, po Andrzeju Decu z PO, z najdłuższym stażem radnym Rady Miasta Rzeszowa – Szumny radnym jest nieprzerwanie od 1998 roku.
– Jest powszechnie znany – mówi Marcin Fijołek, szef klubu PiS. Od lat to jego nazwisko wymieniało się w gronie kandydatów PiS na prezydenta Rzeszowa. Fijołek nie zamierza walczyć nie tylko o prezydenturę w Rzeszowie, ale w ogóle chce zmienić samorząd.
– Nie będzie startował do Rady Miasta Rzeszowa, tylko do sejmiku podkarpackiego. Wstępnie umieszczono go na piątym miejscu naszej listy w rzeszowskim okręgu do sejmiku – słyszymy od ważnego polityka Prawa i Sprawiedliwości.
Na bycie liderem sejmikowej listy w okręgu rzeszowskim Fijołek nie ma szans. „Jedynka” przypadnie Małgorzacie Jarosińskiej-Jedynak, byłej wiceminister funduszy i polityki regionalnej w rządzie PiS, albo Jerzemu Cyprysiowi, wiceszefowi sejmiku podkarpackiego.
Kandydat na kandydata
Ale wróćmy do wyborów na prezydenta Rzeszowa. Nazwisko Waldemara Szumnego do tej pory w dyskusjach, kogo PiS wystawi, nie pojawiało się. Do teraz, co potwierdza Szumny. Po raz pierwszy jego kandydatura pojawiła się na grudniowym posiedzeniu klubu PiS.
– Rozmawialiśmy o zbliżających się wyborach samorządowych w Rzeszowie, w tym również o wyborach na prezydenta miasta. Pojawiały się różne propozycje spośród radnych, także moja kandydatura została zgłoszona – mówi nam Waldemar Szumny.
Na razie jest „kandydatem na kandydata”. – Bardzo sobie cenię tę rekomendację koleżanek i kolegów radnych. Przyjąłem ją. Myślę, że są również rozważane kandydatury spoza grona radnych. Należy spokojnie poczekać na ostateczne decyzje – uważa Szumny.
Krystyna Wróblewska również uważa, że do czasu zakończenia wewnątrzpartyjnych rozmów niczego aktualnie nie można jeszcze przesądzać. – A te się jeszcze toczą – podkreśla. Ale ze środowiska PiS nieoficjalnie wiemy, że to Waldemar Szumny ma największe szanse.
Szumny należy do grona wyważonych polityków PiS, partii wierny od początku jej istnienia – od 2001 r. Z wykształcenia jest matematykiem, od lat pracuje w kancelarii zarządu województwa podkarpackiego, wcześniej pracował na Politechnice Rzeszowskiej.
Przejść do drugiej tury
Czy ma szansę zagrozić Konradowi Fijołkowi? – Ma, jeśli tylko dostanie się do drugiej tury, bo myślę, że Konrad Fijołek w pierwszej turze wyborów już nie wygra. Jak będzie druga, to wszystko jest możliwe – słyszymy w obozie PiS.
Drugiej tury wyborów na prezydenta Rzeszowa PiS najbliżej był w 2010 roku. Wtedy kandydatem partii był Jerzy Cypryś, zdobył 34,86 proc. głosów. Tadeusz Ferenc uzyskał 53,25 proc. Miastem nieprzerwanie rządził od 2002 do 2021 roku.
Pytamy Ewę Leniart, jakie cechy będzie miał ich kandydat w tegorocznych wyborach na prezydenta Rzeszowa. – Jest roztropny, zna samorząd i Rzeszów – odpowiada. Waldemar Szumny to wszystko ma. Ewa Leniart zareagowała na to uśmiechem.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl