Marta Niewczas została liderką podkarpackiego Twojego Ruchu. Gratulował jej Janusz Palikot. Pobyt w Rzeszowie wykorzystał do zaatakowania Platformy Obywatelskiej, że „ugina się pod ciężarem korupcji”.
[Not a valid template]
W niedzielę w rzeszowskim hotelu Bristol odbył się I Wojewódzki Kongres Wyborczy Twojego Ruchu. O miano lidera partii na Podkarpaciu walczyła tylko Marta Niewczas, jeszcze siedem miesięcy temu należąca do klubu SLD w Radzie Miasta Rzeszowa. W maju została odwołana z funkcji wiceprzewodniczącej rady, kilka tygodni po tym, gdy została podkarpackim koordynatorem inicjatywy Europa Plus. Niedawno Niewczas pochwaliła się na swoim Facebooku, że zapisała się do Twojego Ruchu.
W niedzielę jednogłośnie wybrano ją na szefową partii w regionie. Wiceprzewodniczącymi zostali Tadeusz Sęk z Tarnobrzega, Ewa Wasilewicz z Przemyśla. Funkcję sekretarza powierzono Magdalenie Koryl z Rzeszowa.
Dla Twojego Ruchu kluczowe są najbliższe wybory. – W przyszłym roku eurowybory, wybory samorządowe, a następnie parlamentarne. Mamy co robić. Myślę, że stworzymy zespół, który zmieni nie tylko Podkarpacie, ale swoją cegiełkę dołożymy do programu ogólnopolskiego – mówiła Niewczas. – Twój Ruch to pierwsza partia, do której się zapisałam – zaznaczała.
Palikot: PiS okopał się w ramach religii
Do Rzeszowa przyjechali liderzy partii: poseł Janusz Palikot i europoseł Marek Siwiec. Ten drugi miał z tym nie małe kłopoty. Siwca na kongres nie chcieli wpuścić ochroniarze, którzy pilnowali wejścia. Na nic się zdały tłumaczenia, że jest zaproszonym gościem. Ochroniarze stanowczo żądali, by okazał zaproszenie na kongres. Dopiero po pewnym czasie zorientowali się, z kim mają do czynienia. Jednego z przywódców Twojego Ruchu przeprosili i wpuścili na salę.
Janusz Palikot gratulował Marcie Niewczas wyboru na szefową podkarpackiego Twojego Ruchu. Dodał również, że wybierając władze wojewódzkie, partia przygotowuje się nie tylko do kampanii do PE, ale do całego dwuletniego cyklu wyborczego.
– W czasie, kiedy Platforma ugina się pod ciężarem korupcji, a premier wygląda jak człowiek, który ma się rozpłakać i w stanie ciężkiej depresji w związku z jego wczorajszym wystąpieniem, zaś PiS okopał się w ramach religii czy sekty smoleńskiej, my budujemy program – przekonywał Palikot.
Po AWF-ie wielu studentów nie umie pływać
Po kongresie odbyła się debata na temat przyszłości polskiego sportu. Wzięli w niej udział poseł Artur Górczyński z Twojego Ruchu, Piotr Semeniuk z Uniwersytetu Warszawskiego, Tadeusz Szylar z Urzędu Miasta w Rzeszowie. Byli też sportowcy. Oprócz samej Niewczas, która była mistrzynią świata w karate tradycyjnym, w debacie uczestniczyli Krzysztof Ignaczak, siatkarz Asseco Resovii, były żużlowiec Rafał Wilk, a obecnie dwukrotny mistrz paraolimpijski z Londynu oraz trialowiec Krystian Herba.
Dyskutowano m.in. o rozwoju kultury fizycznej wśród studentów, zachęcaniu niepełnosprawnych do uprawiania sportu, potrzebie zmian w dzieleniu pieniędzy, by szły na rzeczywistą działalność sportową, a nie na administrację.
– System edukacji sportowej opiera się na szkołach mistrzostwa sportowego, gimnazjach i liceach, zapominając o przedszkolach sportowych. Właśnie w nich powinno się łowić młode talenty. Należy stworzyć akademie trenerskie, ponieważ potrzeba dobrych, pełnych entuzjazmu i chęci do samodoskonalenia się trenerów, którzy nauczą Polaków, by o sporcie myśleli jak o profilaktyce – mówiła Marta Niewczas. – System wymaga absolutnej zmiany w tej kwestii – dodała.
Niewczas uważa, że obecny system dyskryminuje sporty nieolimpijskie i tym dyscyplinom obcinane są pieniądze. Według Krzysztofa Ignaczaka potrzeba jest zmiana w podziale pieniędzy na szkolenia dla młodych zawodników. – Moja żona pracuje w klubie jako dyrektor finansowy. Od niej dowiaduję się, jakie są problemy, aby dostać dotacje oraz ile pieniędzy idzie na wyszkolenie młodego zawodnika. Oprócz zwykłych kosztów na treningi, dochodzą tak zwane koszty ukryte jak noclegi czy transport, o których się nie mówi – stwierdził libero Asseco Resovii.
– Powinniśmy zacząć myśleć o tym, że szkolenie zaczyna się już w wieku przedszkolnym i trzeba stworzyć odpowiedni system szkolenia trenerów, którego w Polsce nie ma. Obecnie kiedyś elitarne AWF-y już takie nie są. Wielu studentów kończących te studia nie potrafi nawet dobrze pływać – dodał Ignaczak.
redakcja@rzeszow-news.pl