Potanieją bilety sieciowe, będą tzw. bilety przystankowe, osoby do 21. roku życia będą mogły kupować bilety semestralne, wzrosną kary za jazdę „na gapę” – to najważniejsze zmiany, jakie czekają pasażerów, którzy korzystają z autobusów MPK w Rzeszowie.
– Zmiany w cenach biletów już zapowiadaliśmy. Mówiliśmy, że jeżeli zostanie wprowadzona elektroniczna portmonetka, to przyglądniemy się cenom. Słuchaliśmy głosów pasażerów, którzy składali swoje propozycje. Oczywiście, zmianom towarzyszyły analizy ekonomiczne – mówi Anna Kowalska, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie, dla którego MPK wykonuje przewozy pasażerskie.
Na najbliższej sesji (17 maja) Rady Miasta Rzeszowa radni będą decydować o nowych cenach biletów i nowych ofertach dla pasażerów. Zgodnie z projektem uchwały, pasażerów MPK czekają duże zmiany. I co ważne, wreszcie można powiedzieć, że ZTM idzie z duchem czasu i pasażerom zacznie dawać poszerzoną ofertę.
Elektroniczna portmonetka ma być częścią obowiązującego od ub. roku w Rzeszowie e-biletu. Obecnie można na nim zapisywać tylko bilety okresowe. Po wprowadzeniu e-portmonetki pasażerowie w końcu będą mogli płacić e-kartą za pojedyncze przejazdy autobusami MPK.
– Mamy nadzieję, że e-portmonetka zacznie obowiązywać już od 1 czerwca br. Technicznie jesteśmy do tej usługi przygotowani. Pozostaje do ustalenia kwestia rozliczania się z bankiem – tłumaczy Kowalska.
Bilety przystankowe
Dzięki e-portmonetce nie tylko będzie można płacić za jednorazowe przejazdy, ale przede wszystkim skorzystać z tzw. biletów przystankowych. To nowość w Rzeszowie. Jeżeli ktoś wsiada na przystanku X i będzie wysiadał na kolejnym, to z karty zostanie ściągnięta złotówka (przy bilecie normalnym), 50 groszy za bilet ustawowy (studenci) i 60 groszy za bilet samorządowy (uczniowie).
Jeżeli ktoś przejedzie dwa przystanki, to zapłaci odpowiednio: 1,9 zł; 95 gr. i 1,14 zł. Przy trzech przystankach opłaty wynosić będą 2,5 zł; 1,25 zł i 1,49 zł. Za przejechanie czterech przystanków zapłacimy 2,6 zł; 1,3 zł; 1,56 zł. Przy pięciu przystankach z e-karty zostaną ściągnięte kwoty: 2,7 zł; 1,35 zł i 1,62 zł.
Po sześciu przystankach i kolejnych za bilet trzeba będzie zapłacić 2,8 zł; 1,40 i 1,68 zł. – To oznacza, że ceny biletów jednorazowych tanieją – mówią przedstawiciele ZTM. Dzisiaj bilet jednorazowy w MPK kosztuje 3 zł.
– Pasażer wchodząc do autobusu będzie musiał odbić kartę na kasowniku, aby zaznaczyć swoją obecność. Aby skorzystać z biletów przystankowych, to przy wysiadaniu z autobusu też trzeba będzie przyłożyć kartę do kasownika. Jeżeli ktoś tego nie zrobi, bo np. zapomni, to z karty zostanie domyślnie pobrana kwota 2,8 zł – wyjaśnia Anna Kowalska.
Nowy bilet semestralny
Kolejną zmianą w cenach biletów jest obniżka cen biletów sieciowych. Dzisiaj kosztuje on 98 zł. Zgodnie z nową propozycją cena ma być obniżona o 10 zł – do 88 zł. – Bilet sieciowy jest najbardziej popularny. Wierzymy, że dzięki obniżce, z tego biletu będzie korzystało jeszcze więcej pasażerów – mówi dyrektor Kowalska.
Bilet sieciowy ustawowy ma kosztować 44 zł, samorządowy – 49 zł.
Kolejną nowością jest bilet semestralny dla osób uczących się do 21. roku życia. Do tej pory z półrocznego biletu mogli korzystać tylko studenci. Kosztuje on 199 zł. Od września będzie mogła go kupować także młodzież ucząca się nie tylko w szkołach wyższych.
– Takie rozwiązanie sugerowali nam rodzice, szczególnie małych dzieci. Wolą kupić dziecku bilet raz na pół roku i mieć spokój, a nie myśleć o tym co miesiąc. Bilet semestralny będzie kosztował 199 zł, natomiast dla studentów obniżamy cenę o 20 zł – do 179 zł – tłumaczy Anna Kowalska.
Potanieją także bilety wakacyjne. Dotychczas za bilet na przejazdy w lipcu i sierpniu trzeba było zapłacić 70 zł, za jeden miesiąc 40 zł. Bilet wakacyjny mogą kupować dzieci, młodzież szkolna i studenci studiów stacjonarnych. Obowiązuje on od godz. 5:00 do 23:00 we wszystkie dni miesiąca. Od tegorocznych wakacji za taki bilet zapłacimy odpowiednio 66 i 36 zł.
Szukali pracy w nocy?
Na tym nie koniec zmian. Kolejne dotyczą biletów dla bezrobotnych, które zostały wprowadzone w ub. r. Mogą z nich korzystać ci, którzy szukają pracy. Pokwitowania wystawia urząd pracy. W tym przypadku nie będzie już można z biletu korzystać przez cały tydzień i przez całą dobę.
– Z naszych obserwacji wynika, że większość osób korzysta z darmowych przejazdów w godzinach wieczorno-nocnych oraz w soboty i niedziele. To nie jest czas, w którym szuka się pracy. Mało prawdopodobne, że taka osoba w tym czasie wraca np. z rozmowy kwalifikacyjnej – mówi dyrektor ZTM.
Od lipca br. bezrobotni będą mogli korzystać z darmowych przejazdów od poniedziałku do piątku, od godz. 7:00 do 17:00. Wzrosną również kary za jazdę bez biletu. Obecnie opłata wynosi 150 zł. Po zmianach będzie trzeba zapłacić 210 zł.
– Skoro obniżamy ceny biletów, to musimy mieć skuteczne narzędzie do egzekwowania kar. Abyśmy skierowali do sądu sprawę o wykroczenie, to dana osoba musiała nie zapłacić 2-3 biletów. Teraz będziemy mogli do sądu wnioski kierować już po niezapłaceniu jednego mandatu. Poza tym, kary w Rzeszowie w porównaniu z innymi miastami podobnej wielkości, były najniższe – twierdzi Anna Kowalska.
Urzędnicy mają nadzieję, że nowe propozycje cen biletów zachęcą mieszkańców do częstszego korzystania z autobusów MPK. – Na obniżki możemy sobie pozwolić, bo chcemy w dużym stopniu zachęcić ludzi do korzystania z elektronicznych biletów. To nie generuje nam tak dużych kosztów, jak kupowanie papieru i drukowanie biletów – słyszymy w ZTM.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
PRZECZYTAJ I ZOBACZ: https://rzeszow-news.pl/xi-europejska-noc-muzeow-w-rzeszowie-jedyna-taka-noc-foto/