Zdjęcie: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News
Reklama

Prokuratorzy zmieniają zarzuty dla 49-letniego Sławomira D., który doprowadził do śmierci 84-letniej Krystyny S., mieszkanki Hyżnego.

Czynności związane ze zmianą zarzutów dla Sławomira D. rozpoczęły się w prokuraturze we wtorek po południu, gdy śledczy dostali wyniki sekcji zwłok Krystyny S. Badania tego samego dnia przeprowadzono w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie.

– Wstępne wyniki sekcji zwłok wykazały, że kobieta została uduszona. Podejrzanemu zmieniamy zarzut – na zarzut zabójstwa – powiedziała nam po południu Magdalena Ziemba-Kołacz, szefowa Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie. 

– W środę skierujemy do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego – dodała.

Na Sławomirze D. dotychczas ciążyły dwa zarzuty: usiłowania doprowadzenia kobiety do obcowania płciowego i nieumyślnego spowodowania jej śmierci. Zmiana drugiego zarzutu była uzależniona od wyników sekcji zwłok. Te właśnie dotarły do prokuratury. 

Chciał zgwałcić staruszkę 

Za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Sławomir D. został zatrzymany w poniedziałek. Jak ustalili śledczy, mężczyzna w niedzielny wieczór, 14 maja, odwiedził swoją sąsiadkę – 84-letnią Krystynę S. Miał jej pomóc w pracach domowych. 

W pewnym momencie podejrzany, jak twierdzi prokuratura, postanowił zgwałcić staruszkę. Gdy ta broniła się przed oprawcą, została przez niego uderzona w twarz nieznanym „przedmiotem tępokrawędzistym”. Kobieta uderzyła głową o stół i straciła przytomność.

Jej ciało w poniedziałek rano odnalazł siostrzeniec. – Jeżeli biegli wskażą na śmierć przyczyno-skutkową, zarzuty zmienimy na zabójstwo – zapowiadali śledczy jeszcze przed wydaniem opinii. W takiej konstrukcji zarzut zabójstwa trudniej jednak obronić w sądzie. 

Gdy prokuratorzy poznali opinię (na razie ustną), która wykazała, że przyczyną zgonu kobiety było uduszenie, prokuratorzy już bez wahania zmieniali zarzuty na zabójstwo.  

Sprawca nie zdołał zgwałcić Krystyny S. Wychodząc z domu mieszkanki Hyżnego, zabrał z lodówki artykuły spożywcze. Sławomira D. zarejestrowały kamery na sąsiednim budynku, a dodatkowo został on zauważony przez jednego z sąsiadów – podała prokuratura. 

Na miejscu zdarzenia zabezpieczono m.in. bokserki sprawcy. Sławomir D. był wcześniej karany m.in. za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz mieniu. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama