Potanieją bilety miesięcznie, wakacyjne, semestralne dla studentów, zostaną wprowadzone tzw. bilety przystankowe, wzrosną kary za jazdą na gapę. Od 1 lipca pasażerów rzeszowskiego MPK czeka rewolucja.
Gdy w środę w ratuszu szefowie Zarządu Transportu Miejskiego, który odpowiada za organizacji miejskich autobusów, byli pytani, kiedy wcześniej miasto obniżyło ceny jednorazowych biletów, to nikt takiej sytuacji nie był w stanie sobie przypomnieć .
W maju Rada Miasta Rzeszowa zaakceptowała nowy cennik biletów MPK, które są rewolucyjne. I wreszcie przyjazne dla pasażerów.
Od 1 lipca cena biletu sieciowego zostaje obniżona z 98 do 88 zł (dla studentów z 49 do 44 zł, uczniów z 55 do 49 zł) biletu semestralnego (na 6 miesięcy) dla studentów ze 199 do 179 zł.
Bilety semestralne będą mogły także kupować osoby uczące się do 21. roku życia. Bilet dla nich będzie kosztował 199 zł. Dotychczas taka oferta była zarezerwowana dla studentów.
ZTM obniżył także ceny biletów na okaziciela – z 250 do 180 zł.
Potanieją również bilety wakacyjne. W poprzednich latach za bilet na przejazdy w lipcu i sierpniu trzeba było zapłacić 70 zł, za jeden miesiąc 40 zł. Od tegorocznych wakacji za taki bilet zapłacimy odpowiednio 66 i 36 zł.
Bilet wakacyjny mogą kupować dzieci, młodzież szkolna i studenci studiów stacjonarnych. Obowiązuje on od godz. 5:00 do 23:00 we wszystkie dni miesiąca.
– Bilety będą tańsze, bardziej przyjazne, dla naszych mieszkańców oraz osiągalne o każdej porze dnia i nocy – zachwala Łukasz Dziągwa, wicedyrektor ZTM w Rzeszowie.
Bilety przystankowe
Ale najbardziej wyczekiwana przez pasażerów zmiana to możliwość płacenia za pośrednictwem Rzeszowskiej Karty Miejskiej za jednorazowe przejazdy miejskimi autobusami.
Od 1 lipca będzie to możliwe dzięki nowej usłudze, która zostaje wprowadzona na obecnej e-karcie. To tzw. elektroniczna portmonetka, którą będzie można doładowywać. Minimalna kwota to 10 zł.
Co nam da e-portmonetka? Przede wszystkim pasażerowie MPK będzie mogli płacić za tzw. bilety przystankowe.
Za przejazd jednego przystanku zostanie pobrana opłata w wysokości 1 zł (bilet normalny), 2 przystanków – 1,9 zł, 3 przystanków – 2,5 zł, 4 przystanków 2,6 zł, 5 przystanków – 2,7 zł, 6 i więcej – 2,8 zł.
Analogicznie ma się sytuacja w przypadku biletów studenckich. Odpowiednio będą to kwoty: 0,50 zł, 0,95 zł, 1,25 zł, 1,3 zł, 1,35 zł, 1,4 zł. Natomiast w przypadku biletów z ulgą samorządową (np. uczeń, emeryt) kwoty te będą wynosić: 0,60 zł, 1,14 zł, 1,49 zł, 1,56 zł, 1,62 zł, 1,68 zł.
Wprowadzenie biletów przystanków oznacza, że jednorazowy koszt przejazdu miejskim autobusem będzie tańszy o 20 groszy. Obecnie bilet normalny kosztuje 3 zł, teraz maksymalnie zapłacimy 2,8 zł.
Posiadacz e-portmonetki będzie mógł zapłacić za przejazd autobusem nawet pięciu osób, np. ojciec opłaci przejazdy swoich dzieci. Warunek? Musi mieć Rzeszowską Kartę Miejską.
Aby korzystać z biletów przystankowych trzeba będzie w autobusie przyłożyć e-kartę do kasownika i przyłożyć ją ponownie przy wyjściu. Jeżeli ktoś o tym zapomni, to z karty zostanie automatycznie ściągnięta kwota 2,8 zł.
Co ważne, pieniądze na e-portmonetce nie przepadają. Nie ma żadnych terminów, w których pieniądze trzeba wykorzystać, tak jak jest to np. w telefon komórkowych na kartę.
Wiara, jak w zwycięstwo Polaków
E-bilet można doładować w biletomatach stacjonarnych, w sklepie internetowym: ebilet.erzeszow.pl oraz w jednym z Punktów Obsługi Podróżnego ZTM, których w Rzeszowie jest pięć: ul. Lisa Kuli 20, ul Grottgera 22, ul. Targowa 1, Galeria Nowy Świat (ul. Krakowska 20), C.H. Plaza Rzeszów (al. Rejtana 65) oraz ul. Trembeckiego 3.
– Z pewnością na obniżkach nie stracimy. Nadrobimy to ilością sprzedanych biletów. Wierzę w to tak, jak w zwycięstwa Polaków na Euro 2016 – mówi Łukasz Dziągwa.
Od 1 lipca wzrosną za to kary za jazdę bez biletu – ze 150 do 210 zł. Tyle samo kara wyniesie za wielokrotne kasowanie biletów i za nieważny bilet na danej trasie. 180 zł trzeba będzie zapłacić za bilet ulgowy bez uprawnień, 60 zł za bilet o zaniżonej wartości, 90 zł za naruszenie przepisów o przewozie rzeczy lub zwierząt.
Najbardziej dotkliwa kara (450 zł) będzie za zatrzymanie autobusu lub za doprowadzenie do zmiany trasy autobusu, np. wtedy, gdy gapowicza trzeba będzie zawieźć na policję.
Od 8 czerwca obowiązują nowe zasady korzystania z darmowych przejazdów MPK przez bezrobotnych. Skończyła się jazda przez całą dobę i przez cały tydzień. Teraz bezrobotni, którzy są na stałe zameldowani w Rzeszowie mogą jeździć za darmo od poniedziałku do piątku od godz. 7:00 do 17:00.
E-karta kluczem do miejskich usług
Zarząd Transportu Miejskiego dotychczas wydał 30 tys. e-kart. Na wakacjach planuje kolejnych 5 tys. ZTM przewiduje, że jeżeli jesienią młodzież wróci do szkół, a do miasta zaczną zjeżdżać studenci, to e-kartę może mieć już nawet 20 tys. osób.
E-kartą na razie można płacić za przejazdy autobusami MPK i wykorzystywać ją w Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rzeszowie.
– Chcemy, aby karta była uniwersalnym kluczem do wielu miejskich usług, dlatego staramy się, by karta była akceptowana na basenach, kortach tenisowych ROSiR-u oraz jako karta kibica podczas meczy Asseco Resovii – zapowiada wicedyrektor Dziągwa.
E-kartą w przyszłości będzie też można płacić za parkowanie w płatnej strefie.
„Plastikiem” nie zapłacimy, przynajmniej na razie, za korzystanie z miejskiej wypożyczalni rowerów. W tym przypadku strata jest niewielka, bo chętnych do korzystania z rowerów jest jak na lekarstwo, a system wypożyczalni jednośladów jest starszy niż ten, który obsługuję e-kartę.
ZTM zachęca do wyrabiania e-kart. Wydawana jest ona bezpłatnie w POP-ach. Trzeba złożyć wcześniej wypełniony wniosek, przynieść dokument potwierdzający prawo do ulgi. Osoby, który nie mają wymaganego zdjęcia, nie muszą się martwić. Zdjęcie zrobią pracownicy POP-ów.
– Karta jest wykonywana tą samą techniką co dowody osobiste, dlatego spokojnie można z niej korzystać nawet do 10 lat – zapewnia Łukasz Dziągwa.
JOANNA GOŚCIŃSKA
redakcja@rzeszow-news.pl
Przeczytaj koniecznie! Lody na oczach klientów. Nowy Fresh Ice Cream w Rzeszowie
