Rzeszowscy strażacy usuwają konary drzew, które zostały powalone na skutek silnego wiatru w Polsce.
Nad Polską szaleje orkan Grzegorz. W niedzielę Straż Pożarna poinformowała, że na skutek silnego wiatru i opadów deszczu zginęły dwie osoby w województwach zachodniopomorskim i opolskim, gdzie powalone drzewa spadły na samochody.
W powiecie rzeszowskim w tej chwili (stan na niedzielę na godzinę 13:00) strażacy pracują przy 14 interwencjach.
– Dotyczą one usuwania połamanych konarów drzew, które blokują chodniki i jezdnie. W samym Rzeszowie mamy cztery interwencje na al. Sikorskiego, ulicach Nowogrodzkiej i Św. Rocha. Na ulicy Hanasiewicza drzewo spadło na samochód. Pozostałe interwencje są w Hyżnem i Świlczy – mówi Grzegorz Wójcicki, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.
Pan Kamil, Czytelnik Rzeszów News, przysłał nam zdjęcia powalonego drzewa przy budynku Uniwersytetu Rzeszowskiego przy al. Kopisto. Na szczęście nie ma osób poszkodowanych.
Po południu silny wiatr zerwał dach z budynku Rzeszowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Pułaskiego. Więcej TUTAJ.
Meteorolodzy przewidują, że silny wiatr na terenie regionu rzeszowskiego będzie wiał z prędkością 60-80 km/h, a miejscami może dochodzić nawet do 120 km/h. Taki stan ma obowiązywać w niedzielę do ok. godz. 22:00.
Są również przerwy w dostawie prądu. – Mamy awarię na linii średniego napięcia na odcinku Zaczernie – Trzebownisko. Przerwa w dostawie prądu obejmuje około 900 odbiorców. Nasze służby pracują przy usuwaniu awarii – dodaje Łukasz Boczar z PGE Dystrybucja Rzeszów.
Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych w Krakowie podało z kolei, że w nocy z niedzieli na poniedziałku na Podkarpaciu w rejonach podgórskich może spaść od 5 do 12 cm śniegu, a w górach do 18 cm. W górach przewidywane są zawieje i zamiecie śnieżne. Ostrzeżenie obowiązuje od niedzieli od godz. 21:00 do poniedziałku do 23:00.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl