Atrakcyjna oferta, błyskawiczny przelew, a potem… głucha cisza. Mieszkaniec Podkarpacia dał się zwieść pozornie korzystnej cenie za węgiel na zimę i stracił 2300 zł. Oszuści są coraz bardziej przebiegli.
Atrakcyjna oferta
Z relacji pokrzywdzonego mieszkańca powiatu leskiego wynika, że na jednym z portali internetowych znalazł atrakcyjną ofertę sprzedaży węgla. Przelał 2300 zł na wskazane konto. Minęło kilka dni, a mężczyzna nie otrzymał ani zamówionego towaru, ani zwrotu pieniędzy.
Ofiary w dowolnym wieku
O oszustwach dokonanych na osobach starszych „na wnuczka”, „wypadek córki” czy „policjanta” dowiadujemy się niemal codziennie. Ale ofiarami oszustów padają także osoby młode i dobrze zorientowane w realiach Internetu.
W maju br. 28-latek został zaproszony rozmowę kwalifikacyjną. Oszuści wysłali mu link do strony internetowej, na której miała się odbyć video rozmowa. Rzeszowianin zalogował się, otrzymał specjalny kod do pobrania aplikacji. Opisywaliśmy tę historię z wyjątkowo wyrafinowaną pułapką. Mężczyzna stracił aż 187 tys. złotych.
Uważaj na zbyt piękne oferty
- Cena poniżej rynkowej? To podejrzane! Zbyt niska cena może być pierwszym sygnałem alarmowym. Cudów nie ma, nawet w Internecie.
- Sprawdzaj dokładnie sprzedawcę. Czy firma, z której chcesz kupić, ma jakieś opinie? Czy strona internetowa wygląda profesjonalnie?
- Płatność przy odbiorze. Warto wybierać bezpieczniejsze metody płatności, jak płatność przy dostawie. Oszuści zwykle nie chcą czekać na pieniądze.
Czytaj więcej:
Oszustwo na gazociąg Baltic Pipe. Rzeszowianin stracił 200 tysięcy złotych
