Pierwszego dnia Trans/Misji Teatr im. Wandy Siemaszkowej zagrał premierowo komedię „Wesołe kumoszki z Windsoru”. Wręczono też nagrodę dla najlepszego plakatu teatralnego.
Tegoroczne Trans/Misje w czwartek otworzyli wspólnie członek zarządu województwa podkarpackiego Anna Huk i dyrektor teatru Jan Nowara. Towarzyszyli im Jagoda Skowron, kuratorka festiwalu, oraz Krzysztof Motyka, pomysłodawca i koordynator wystawy plakatu teatralnego.
Otwarcie festiwalu ze względu na pandemię koronawirusa miało charakter kameralny. – Potraktujmy ten wieczór jako terapię przez sztukę – proponował Jan Nowara.
Zaczęło się od wernisażu międzynarodowego biennale plakatu teatralnego. Wyjątkowego nie tylko ze względu na pandemię. – Na 17 biennale wpłynęło ponad 1000 prac z całego świata. To rekord – mówił Krzysztof Motyka – Zaskoczyła nas ilość plakacistów z Ameryki Południowej. 40 procent prac nadesłali właśnie oni. Jak się o nas dowiedzieli? To ciekawe.
Wyróżnienia od jury otrzymali m.in. dwaj Kubańczycy. Nagrodę główną zdobył Białorusin Jouri Toreev za plakat do „Trzech sióstr”, spektaklu na podstawie dramatu Antoniego Czechowa. – To minimalistyczny plakat, czarno-biały. Ale emocjonalny. Na tym polega wielkość sztuki, że im mniej, tym więcej – tłumaczył Motyka.
Festiwalowy czwartek zwieńczyła premiera wyczekiwanych „Wesołych kumoszek z Windsoru”. – Dajmy się ponieść frywolnej komedii Szekspira – zachęcał zgromadzoną we foyer publiczność dyrektor Nowara.
Klasyk po rzeszowsku
“Wesołe kumoszki z Windsoru” to pierwsza od wielu lat adaptacja sztuki Williama Szekspira w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej. Jej akcja toczy się w Anglii przełomu XVI i XVII stulecia, a bohaterem jest sir John Falstaff, który uwodzi równocześnie dwie zamężne mieszczki, nie wiedząc, że obie panie są bliskimi przyjaciółkami i zamierzają wziąć na nim odwet.
Główną rolę w “Wesołych kumoszkach z Windsoru” gra Tomasz Schimscheiner. Ten znakomity aktor teatralny i filmowy, który na co dzień występuje na deskach krakowskiego teatru STU, dwoi się i troi: niczym królewski błazen wykonuje fikołki i staje na głowie. Przyćmiewa go jednak Kacper Pilch, młody aktor z Wrocławia, który brawurowo wciela się w plebana. W swojej roli jest on na przemian chytrym intrygantem i natchnionym prorokiem, a przy tym cierpi na mowę bezdźwięczną, zamiast b wymawia więc p, zamiast d – t itd., co prowadzi do zabawnych nieporozumień.
Humor „Kumoszek…” stoi właśnie językiem. Są tu mylone wyrazy, pomieszane i poprzekręcane frazeologizmy, kuriozalne roszady składniowe, nonsensowne zapożyczenia. Ta żonglerka przekładem Stanisława Barańczaka jest zresztą największym atutem spektaklu. Zaraz obok przebieranek, gonitw i pojedynków – efektownych głównie dzięki misternej pracy scenografki Magdaleny Gajewskiej i kostiumografki Zofii de Ines.
Zgodnie z tym, co zapowiadał Paweł Aigner, nie obyło się bez politycznych aluzji. Co prawda, reżyser nie ukazał w „Kumoszkach…” polskiego piekiełka równie dosadnie co w „Zemście”, którą wystawił dla Teatru Maska, ale parę uszczypliwości przemycił („ja się opieram na faktach, nie wiadomościach”, „powinnaś wymienić ten piec”). Są one jednak artystycznie uzasadnione i nie trącącą tanią sceniczną publicystyką.
Problem „Kumoszek…” tkwi gdzie indziej. Długo się rozkręcają. Do przerwy mnożą się w nich postaci i wątki, z których część wydaje się zbędna, a intrygi snute są bez pośpiechu i bez zacięcia. Spektakl nabiera impetu dopiero w drugiej części. Całe szczęście, wynagradza wtedy z nawiązką początkowo wolne tempo.
Trans/Misje potrwają do niedzieli. Co w kolejnych dniach?
Piątek (28 sierpnia), Polska/Litwa
godz. 17:30 – MIMOWIE/ wernisaż wystawy fotografii Vitasa Luckusa/ Galeria Wojewódzkiego Domu Kultury, ul. Okrzei 7
godz. 18:00 – MARIAŻ IDEALNY/ spektakl/ reż. Paulius Ignatavičius/ Teatr Dramatyczny w Szawlach/ Scena Wojewódzkiego Domu Kultury/ 90 min. (TRANSMISJA SPEKTAKLU)/ dyskusja po spektaklu
godz. 20:30 – SHOW AND GO!/ spektakl/ reż. Jerzy Satanowski/ Teatr im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie/ Scena Dziedziniec Teatru/ PREMIERA
godz. 22:00 – FOLK KOLOR – RÓŻNE OBLICZA MUZYKI LUDOWEJ/ recital Gaby Janusz/ Restauracja Lord Jack
Sobota (29 sierpnia), Polska/Bułgaria
godz. 16:00 – TANGO AND PIAZZOLLA/ spektakl teatru tańca/ reż. Tomasz Dajewski/ Teatr im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie/ Sala industrialna Galerii Rzeszów/ PREMIERA
godz. 17:30 – 3 DESIGNERS x 3 PROJECTS/ audiowizualna wystawa prac scenografów designerów/ Foyer Teatru
godz. 18:00 – TATA MA ZAWSZE RACJĘ/ spektakl/ reż. Nina Dimitrova/ Teatr „Credo” w Sofii/ Duża Scena Teatru/ 60 min. / dyskusja po spektaklu
godz. 20:00 – VINTAGE – PIOSENKI MIĘDZYWOJENNE/ recital Anny Sroki-Hryń/ Scena Dziedziniec Teatru
Niedziela (30 sierpnia), Polska/Rumunia
godz. 16:00 – VINUM/ widowisko plenerowe/ reż. Piotr Tetlak/ Interdyscyplinarna grupa teatralna Asocjacja 2006/ Zewnętrzny Dziedziniec Zamku Lubomirskich
godz. 17:30 – NAJSTARSZY TEATR, NAJNOWSZY KOMPLEKS TEATRALNY W RUMUNII/ wernisaż wystawy fotografii/ Teatr Narodowy im. Vasile Alecsandriego w Jassach/ Szajna Galeria
godz. 18:00 – SZCZĘŚCIE, KTÓRE MINĘŁO/ spektakl/ reż. Radu Ghilas/ Teatr Narodowy im. Vasile Alecsandriego w Jassach/ Duża Scena Teatru/ 80 min./ dyskusja po spektaklu
godz. 20:30 – DŹWIĘK I KOLOR/ performance muzyczny/ Teatr Narodowy im. Vasile Alecsandriego w Jassach/ Scena Dziedziniec Teatru
marcin.czarnik@rzeszow-news.pl