Pikieta solidarnościowa dla nauczycieli. „Jesteśmy z wami”, „Dziękuję, że walczycie”, [FOTO]

Karteczki samoprzylepne, tablica i mnóstwo słów poparcia dla strajkujących nauczycieli – tak wyglądała poniedziałkowa pikieta solidarnościowa dla nauczycieli przed I Liceum Ogólnokształcącym w Rzeszowie.

 

Pikietę w związku z rozpoczętym w poniedziałek strajkiem w szkołach zorganizowali działacze podkarpackiej partii Razem. W Rzeszowie strajkowało prawie 80 procent szkół i przedszkoli a wśród nich ponad 66 procent nauczycieli. 

Jeszcze zanim niedzielne wieczorne rozmowy „ostatniej szansy” Związku Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych z rządem na temat podwyżek dla nauczycieli zakończyły się fiaskiem, na Facebooku po południu krążyły informacje o pikiecie solidarnościowej z nauczycielami przed I LO przy ul. 3 Maja. 

Działacze Rebeliantów Podkarpackich w nocy, przed wejściem do szkoły, kredą narysowali napis z myślą o nauczycielach: „Wspieramy strajk”. W poniedziałek po południu odbyła się pikieta, którą zainspirowało podkarpackie Razem. Przed szkołą jej działacze rozłożyli dwie tablice. Przechodnie mogli przyklejać karteczki poparcia dla nauczycieli.

„Popieram strajk, jako rodzić”, „Dziękuję, że walczycie”, „Popieram Was dobrzy nauczyciele”, „Popieram waszą walkę o lepszą przyszłość”, „Jesteśmy z wami”, „Murem za nauczycielami” – to tylko niektóre wpisy, które pojawiły się na tablicy. – Inicjatywa nie jest partyjna, nasi kandydaci do PE nie przemawiają – mówi Łukasz Kozak z Razem.

– Zależy nam na tym, aby pensje nauczycieli były wypłacane z budżetu centralnego, bo te pieniądze, które trafiają do samorządów, nie zawsze są wykorzystywane tak jak powinny i są wydawane na inne cele niż oświatowe. Chcemy też, by pensje nauczycieli były powiązane ze wzrostem PKB – dodawał Łukasz Kozak. 

W pikiecie solidarnościowej z nauczycielami uczestniczyło ok. 20 osób. Wśród nich była m.in. Julia, uczennica Gimnazjum nr 1, która w środę ma przystąpić do egzaminów. Julia wspiera strajkujących nauczycieli. – Skoro partia rządząca ma tyle, żeby rozdawać na krowy, to dlaczego ma nie dać nauczycielom? Chyba są więcej warci niż krowy? – mówi. 

Strajkujących nauczycieli wsparł także tegoroczny maturzysta z I LO – Tomasz Woźniak.

– Solidaryzuję się z nauczycielami, stanową sól tej ziemi, powinni godnie zarabiać, bo to jeden z najważniejszych zawodów – twierdzi 19-latek. – Wyreżyserowana szopka, czyste kpiny – tak mówi z kolei o porozumieniu, jakie oświatowa „Solidarność” podpisała z rządem.

Na pikietę solidarnością przyszła także pani Justyna, mam trójki dzieci, uczy języka polskiego i angielskiego w jednej z rzeszowskich podstawówek. Rano strajkowała w swojej szkole, po południu przyszła na pikietę pod szkołę swojego syna.

– Zależy mi na tym, aby moje dzieci miały kontakt z mądrymi, otwartymi i ciekawymi świata ludźmi. Mój syn ma styczność z bardzo dobrymi nauczycielami – podkreśla pani Justyna. Sama zarabia niecałe 2000 zł. Mówi, że jest nauczycielem z powołania. – Chciałabym godną wypłatę, bo powołanie to nie wolontariat – dodaje. 

Na pikiecie pojawili się także działacze Wiosny Roberta Biedronia, którzy zbierali podpisy pod listami poparcia w wyborach do Parlamentu Europejskiego. 

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama