Zdjęcie: Bartosz Frydrych / Rzeszów News

Dużo niższy wynik niż 5 lat temu, ale PiS nadal na Podkarpaciu ma dużą przewagę nad konkurencją. W eurowyborach zdobyło u nas prawie 53 procent głosów.

Przed godz. 4:00 rano Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała dane ze wszystkich 1 938 obwodów głosowania na Podkarpaciu. Frekwencja u nas wyniosła 38,5 proc. W wyborach wzięło udział 636 472 osoby. Pięć lat temu frekwencja wyniosła 44,24 proc. 

W niedzielnych eurowyborach na Podkarpaciu bezdyskusyjnie wygrało Prawo i Sprawiedliwość – otrzymało 52,87 proc. głosów. Na listę partii Jarosława Kaczyńskiego głosowało 334 439 osób, z czego lider listy Daniel Obajtek dostał 171 689 głosów. 

Pięć lat temu PiS miał u nas dużo lepszy wynik. Wtedy partia zdobyła aż 66,67 proc. głosów. Wówczas listę PiS otwierał Tomasz Poręba, zdobył rekordowy wynik w Polsce – ponad 276 tys. głosów. Obajtek do tego wyniku nawet się nie zbliżył. 

Drugie miejsce w niedzielnych wyborach zajęła Koalicja Obywatelska – 23,73 proc. głosów. Na całą listę oddano 150 131 głosów. Najlepszy wyniki zanotowała liderka listy Elżbieta Łukacijewska, na którą w całym województwie oddano 115 324 głosy.

Braun utorował drogę Buczkowi 

Trzecie miejsce w eurowyborach przypadło Konfederacji – 15,23 proc. głosów. Cała lista Konfederacji zebrała 96 376 głosów, a lider listy Tomasz Buczek otrzymał 51 754 głosy. Druga na liście Karolina Pikuła – 16 399 głosów. 

Buczek do europarlamentu, jak się okazuje, też może wejść. A to oznacza, że miejsce w Sejmie po Grzegorzu Braunie, który w eurowyborach z powodzeniem startował z Małopolski, zająłby Michał Połuboczek z Nowej Nadziei. To jeszcze nie jest potwierdzone.

Czwarte miejsce w eurowyborach na Podkarpaciu zajęła Trzecia Droga (PSL – Polska 2050). Jej kandydaci zgarnęli łącznie 29 767 głosów. Listę TD otwierała posłanka Elżbieta Burkiewicz, na którą głosowało 15 700 osób, najwięcej z całej listy. 

Dramatyczny wynik zaliczyła Nowa Lewica – zajęła piąte miejsce z wynikiem 2,07 proc. głosów. Kandydaci NL zebrali 13 082 głosy. „Jedynką” listy była 27-letnia Wiktoria Barańska z Sanoka, głosowało na nią 7 894 osoby. 

Szóste miejsce w eurowyborach zajęli Bezpartyjni Samorządowcy – 1,16 proc. (na listę oddano 7 315 głosów). Ostatnie miejsce przypadło komitetowi Polexit – 0,24 proc. Zwolennicy wyjścia Polski z Unii Europejskiej otrzymali 1 516 głosów. 

Trzy euromandaty dla Podkarpacia

Według badania late poll Ipsos dla TVP, Polsatu i TVP, Podkarpaciu przypadły trzy euromandaty. Mogą być ich pewni Daniel Obajtek (PiS) i Elżbieta Łukacijewska (KO), prawdopodobnie w Brukseli pozostanie także Bogdan Rzońca (PiS). 

(RzN)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama