Reklama

Koszty inwestycji okazały się wyższe niż początkowo zakładano, władze miasta zdecydowały się dołożyć brakujące środki, aby projekt mógł ruszyć pełną parą. Podpisano już umowę z wykonawcą długo wyczekiwanej plaży miejskiej nad Wisłokiem. Można odliczać dni do otwarcia.

Od pomysłu do realizacji

Pomysł stworzenia plaży miejskiej narodził się w głowach mieszkańców Rzeszowa. Projekt zgłoszony do Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego na 2023 rok zdobył imponujące 6796 głosów w kategorii „zielona strefa wypoczynku”. To właśnie ta inicjatywa przyspieszyła realizację pomysłu, który wcześniej był już omawiany przez władze miasta z przedstawicielami „Wód Polskich”.

Artur Gernand z kancelarii prezydenta Rzeszowa wyjaśnia: „Mamy tu tereny użyczone przez Wody Polskie. Plaża powstanie na prawym brzegu Wisłoka, nieopodal zapory. Składowano tam podczas zakończonego już etapu odmulania Wisłoka, wydobyty z rzeki muł.”

Koszty wyższe, ale warto

Pierwotnie na realizację projektu zarezerwowano 2 miliony złotych. Jednak rzeczywistość rynkowa szybko zweryfikowała te plany. Spośród trzech firm, które zgłosiły się do przetargu, najniższa oferta opiewała na 2,7 miliona złotych. Prezydent Rzeszowa, widząc ogromne zainteresowanie mieszkańców tym projektem, podjął decyzję o dołożeniu brakujących 700 tysięcy złotych.

„Dzięki temu można było podpisać umowę z firmą Arko z Dzikowca” – informuje Gernand. Wykonawca ma teraz 77 dni na realizację zadania, co oznacza, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, plaża powinna być gotowa jeszcze w tym roku.

Prawie jak nad morzem

Już w październiku 2023 roku Aleksandra Wąsowicz-Duch, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej, zapowiadała, że wszystko będzie utrzymane w stylu marynistycznym. Na plażowiczów czekać będą m.in.:

  • 20 siedzisk i cztery ławki
  • Leżaki miejskie i leżaki na płycie
  • Tzw. ramy widokowe do robienia zdjęć
  • Pergole
  • Drewniany podest o powierzchni 200 m²
  • Boisko do siatkówki
  • Siłownia na świeżym powietrzu

Sama plaża będzie miała powierzchnię około 2400 m², a jej nawierzchnia będzie wykonana częściowo ze żwiru, a częściowo z piasku. Dla tych, którzy wolą cień, przewidziano nasadzenia krzewów i drzew.

Kiedy pierwsze opalanie?

Choć plaża ma być gotowa jeszcze w tym roku, urzędnicy studzą entuzjazm mieszkańców.

– Zapraszamy mieszkańców, jak tylko temperatura będzie odpowiednia do wypoczynku  mówi przedstawiciel prezydenta. Dokładna data otwarcia zostanie ogłoszona bliżej finału prac.

Projekt plaży miejskiej to dowód na to, że głos mieszkańców w Rzeszowie ma realną siłę sprawczą. Od pomysłu zgłoszonego do budżetu obywatelskiego do realizacji minął zaledwie rok. Teraz pozostaje tylko czekać na ciepłe dni, by w pełni cieszyć się nową atrakcją nad Wisłokiem.

[im]

44 mln zł na „zielone” inwestycje w Rzeszowie w 2024 roku. Co miasto planuje?

Reklama