Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych w Rzeszowie zastosował się do wytycznych inspektorów nadzoru budowlanego, który zakazał wchodzenia do mieszkań po wybuchu gazu w bloku przy ulicy Bohaterów Westerplatte.
Zdjęcia: Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie
– Miejsce zabezpieczono, teren wysprzątano, ekipy techniczne wykonały niezbędne prace. Mieszkanie, w którym był wybuch i to poniżej, zostały zabezpieczone. Do nich na razie nie można wrócić – poinformowała Marzena Kłeczek-Krawiec, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Lokatorzy wszystkich pozostałych mieszkań wrócili do nich jeszcze w środę o godz. 16:00. W bloku działa już prąd, ogrzewanie, woda, kanalizacja. – Gaz nie jest na razie włączony tylko w tej jednej klatce – przekazuje Kłeczek-Krawiec.
Odbył się przegląd kominiarski i w czwartek będzie kolejny już przegląd gazowy. Rodzina, która mieszkała w mieszkaniu poniżej, przebywa u swojej rodziny. W razie potrzeby Biuro Gospodarki Mieniem zabezpieczyło dla niej mieszkanie zastępcze.
Poranna eksplozja
Do wybuchu gazu w mieszkaniu na drugim piętrze bloku nr 5 przy ulicy Bohaterów Westerplatte w Rzeszowie doszło w środę (20 grudnia), po godz. 7:00 rano. Eksplozja była tak potężna, że z mieszkania wyleciały okna, odpadła część elewacji.
Uszkodzone zostały także szyby w oknach sąsiednich mieszkań. Z całej klatki ewakuowano 16 osób, do szpitala przewieziono 37-letniego mężczyznę, który był w mieszkaniu w chwili wybuchu gazu. 37-latek jest bardzo ciężkim stanie, ma poparzone 70 procent ciała.
Tego samego dnia po południu nadzór budowlany, do czasu zabezpieczenia budynku, zakazał wchodzenia do ośmiu mieszkań na pierwszym i drugim piętrze. Kilka godzin później MZBM wykonał zalecenia inspektorów, większość lokatorów wróciła do mieszkań.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wybuchu gazu. Nieoficjalnie mówi się, że w mieszkaniu 37-latka, niedługo przed zdarzeniem, była wymieniana kuchenka gazowa.
Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów wszczęło śledztwo pod kątem sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. To przestępstwo zagrożone karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl