Zarzuty pobicia i znieważenia na tle narodowościowym rzeszowscy policjanci przedstawili dwóm z czterech zatrzymanych mężczyzn, którzy uczestniczyli w pobiciu 43-letniego Ukraińca w Rzeszowie.
O zarzutach dla dwóch mężczyzn poinformował nas Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji. Podejrzani to 22-letni Dawid B. i 32-letni Ireneusz B.
Pozostali dwaj mężczyźni, którzy byli podejrzewani o udział w pobiciu obywatela Ukrainy, zostali na razie przesłuchani w charakterze świadków.
– Z zapisu monitoringu wynika, że dwaj mężczyźni byli na miejscu pobicia, ale nie brali w nim czynnego udziału, tylko stali obok – mówi Katarzyna Dróbka z Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów, która nadzoruje policyjne dochodzenie.
Pobity Ukrainiec to 43-letni mężczyzna, który poniedziałkowe popołudnie spędzał ze swoją znajomą Polką w jednej z restauracji przy ul. Żeromskiego w okolicach rzeszowskiego dworca PKP. To kobieta najpierw była zaczepiona przez czterech mężczyzn. Pod jej adresem – jak ustalili policjanci – padały wulgarne słowa.
W obronie kobiety stanął Ukrainiec, który został potem pobity przed restauracją. Został także znieważony na tle narodowościowym.
– Zanim do doszło do pobicia, Ukrainiec wyszedł na papierosa przed restaurację, gdzie rozmawiał z mężczyznami. Awantura wywiązała się po tym, gdy wszyscy wrócili do lokalu. Sprawcy byli mocno nietrzeźwi – dodaje prokurator Dróbka. Pobity Ukraniec opuścił już szpital.
Policjanci zaraz po zdarzeniu zatrzymali dwóch mężczyzn, a w środę dwóch kolejnych. To mieszkańcy Rzeszowa w wieku ok. 30 lat, którzy byli wcześniej notowani za udział w pobiciach.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl