Wyposażenie już jest, animatorzy się szkolą. Podkarpackie Centrum Nauki „Łukasiewicz” zostało otwarte. Jeszcze nie rozpoczyna działalności, ale jest już blisko.
Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News
Podkarpackie Centrum Nauki „Łukasiewicz” miało być gotowe do końca 2022 roku. I jest. Na razie jednak nie zostanie udostępnione zwiedzającym. Na to trzeba poczekać do marca przyszłego roku.
Ale w czwartek, 15 grudnia, odbyła się inauguracja działalności PCN. Na zakończenie 2022 roku, czyli roku Łukasiewicza. Wśród zaproszonych gości były osoby, które sprzyjały powstaniu Centrum, odpowiadały za jego budowę i wyposażenie.
W otwarciu wzięli udział także podkarpaccy parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele duchowieństwa, uczelni, firm i m.in służb mundurowych. Do Jasionki przyjechała także pochodząca z Podkarpacia Małgorzata Jarosińska-Jedynak, wiceminister funduszy i polityki regionalnej.
PCN na gwiazdkę
Zanim rozpoczęły się oficjalne wystąpienia, Władysław Ortyl, marszałek podkarpacki, w towarzystwie dwójki stypendystów programu „Nie zgubić talentu”, oficjalnie otworzył PCN. Tak jak otwiera się prezent. Nie było klasycznej szarfy do przecinania, tylko złota wstęga z kokardą.
– Wygląda jak wstążka na prezencie świątecznym czy mikołajkowym – mówił marszałek Ortyl zanim rozwiązał wstęgę. – Mikołaj był niedawno, ale przed nami gwiazdka, więc dziś ogłaszam, że Podkarpackie Centrum Nauki oddajemy dzieciom, młodzieży i mieszkańcom Podkarpacia na gwiazdkę.
Najpierw prof. Dariusz Waldemar Dudek, doradca prezydenta RP, odczytał list Andrzeja Dudy, który napisał m.in. że PCN „to miejsce wyjątkowe, wyróżniające się fascynującą architekturą”.
„Jestem przekonany, że będzie ono promieniować na cały region, popularyzując zainteresowanie naukami przyrodniczymi, ścisłymi i technicznymi, promując twórcze myślenie i odwołując się przy tym w dużym stopniu do rodzimych zasobów wiedzy, umiejętności oraz lokalnego dziedzictwa” – napisał Andrzej Duda.
Z kolei wojewoda Ewa Leniart odczytała list marszałek Sejmu Elżbiety Witek, a od siebie dodała: – Rozwój regionu i państwa, jest możliwy dzięki temu, iż są ludzie, którzy z determinacją zadają proste pytania i szukają niełatwych odpowiedzi. Jest to możliwe tylko wtedy, jeżeli poprowadzi się młodych ludzi w takim kierunku, by mieli odwagę pytać i świadomość, że pytań głupich nie ma – mówiła w czwartek Ewa Leniart.
– To tutaj będą tworzyć się nowe rozwiązania. To tutaj będziemy zdobywać wiedzę i nowe doświadczenia. A młodzież będzie mogła kreować swoje nowe wykształcenie, ale również dążyć do tego, w jakim zawodzie chce pracować i się rozwijać – dodała Małgorzata Jarosińska-Jedynak, wiceminister funduszy.
Podczas czwartkowej uroczystości wręczono też nagrody i odznaczenia. Barbara Olejarz, dyrektor Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego w Bóbrce odebrała Srebrny Krzyż Zasługi, przyznany przez prezydenta RP. Z kolei marszałek Władysław Ortyl wręczył statuetki 53 osobom zaangażowanym w propagowanie dorobku Ignacego Łukasiewicza w 2022 r.
Na zakończenie był koncert: „Sounds of Carpathia”, inspirowany twórczością Stanisława Lema. Podczas koncertu słychać było dźwięki z kosmosu, czyli nagrane przez NASA odgłosy, jakie generują planety układu słonecznego.
Łukasiewicz od środka
– Historia PCN jest długa, ale efekt jest atrakcyjny. Mam nadzieję, że ci, którzy do nas przyjdą, podzielą moją opinię, że stworzyliśmy wyjątkowe miejsce – mówi Tomasz Michalski, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Domu Kultury ds. PCN.
Bo to w jego głowie i kilku innych pasjonatów i popularyzatorów nauki, zrodziła się przed laty idea budowy wielkiego centrum nauki, takiego jaki ma Warszawa – Kopernik. Łukasiewicz jest jego podkarpackim bratem. Przynajmniej w założeniu.
– Mam nadzieję, że nasze ekspozycje zadowolą zarówno tych, którzy są bardziej inżynierami, jak i tych, których bardziej ciekawi to, czy żabki pływają w jeziorze albo jak wygląda wielki brunatny niedźwiedź – dodaje Michalski.
„Łukasiewicz” znajduje się w sąsiedztwie Centrum Wystawienniczo-Kongresowego G2A Arena i naprzeciwko Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka. Budynek kształtem przypominający sterowiec ma trzy poziomy z wyjściem na taras. W najwyższym punkcie ma 19,5 metra.
Samolot, kula ziemska, laboratoria…
Przed wejściem głównym stoi samolot An-2, dwupłatowiec produkowany kiedyś w PZL Mielec. Będzie można do niego wejść, usiąść na miejscu pasażerów, albo za wolantem i przez chwilę być pilotem.
W centrum budynku zawieszono olbrzymią 4,5-metrową kulę ziemska. Widać ją zaraz po wejściu. Wystawy i ponad 200 interaktywnych eksponatów rozlokowano na trzech poziomach, zajmują ok. 3 tys. metrów kwadratowych.
Na parterze jest wystawa dotycząca lotnictwa. Na pierwszym piętrze ekspozycje dotyczące przyrody, laboratoria i pracownie: fizyczna, chemiczna, biologiczno-ekologiczna, informatyczno-robotyczna i warsztatownia z narzędziami do majsterkowania.
Drugie piętro przeznaczono na największą wystawę, składająca się z ponad 90 eksponatów. Wszystkie są już zamontowane, na razie ich obsługi uczą animatorzy PCN.
– Oni będą trochę w cieniu, ale ich rola jest nie do przecenienia. Będą nie tylko tłumaczyć, jak działają poszczególne eksponaty, ale rozbudzać ciekawość. Ludzie, którzy do nas przyjdą, może staną się Łukasiewiczami XXI wieku – dodaje Michalski.
Mieszkańcy Podkarpacia będą mieli okazję zobaczyć wnętrze PCN w sobotę, 17 grudnia, podczas dnia otwartego. To ma być przedsmak tego, co będzie się działo od marca przyszłego roku.
W programie są m.in. pokazy i warsztaty. Potrzebne jest zaproszenie. Można jeszcze próbować wysłać zgłoszenie na maila: ilona.duszarzeszowska@pcn.org.pl. Osoby, które zostaną zapisane, otrzymają potwierdzenia o przyjęciu rezerwacji.
Budowa „Łukasiewicza” rozpoczęła się latem 2020 roku. Pochłonęła 94 mln zł, z czego ponad 76 mln zł to pieniądze unijne. Jest to inwestycja samorządu województwa.
agnieszka.lipska@rzeszow-news.pl