Zapowiadany na najbliższy piątek (14 października) strajk MPK został odwołany. We wtorek, 11 października, podpisano porozumienie kończące spór zbiorowy w spółce.
– Strajku nie będzie – zakomunikował we wtorek po południu Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa. – Mimo bardzo trudnej sytuacji w jakiej jest samorząd i w jakiej znalazł się system transportu rzeszowskiego i przewoźnik, czyli MPK, na ostatniej prostej, podczas rozmów z załogą, udało się osiągnąć porozumienie – powiedział Fijołek
Zarząd MPK rozmawiał z przedstawicielami związków zawodowych MPK w poniedziałek (10 października) i we wtorek (11 października). Mimo, że rozmowy „ostatniej szansy”, które odbyły się w czwartek z udziałem prezydenta Fijołka, zakończyły się fiaskiem. To właśnie wtedy związkowcy ogłosili, że w piątek (14 października) odbędzie się jednodniowy strajk. A jeśli nie przyniesie efektu, będzie kolejny – 17 października.
We wtorek, 11 października, gdy już było wiadomo, że strajk został odwołany, prezydent Rzeszowa podziękował załodze oraz związkowcom za zrozumienie sytuacji, odpowiedzialność i rozsądną postawę. – Rozmowy nie były łatwe, ale wynagrodzenie pracowników zostanie zwiększone – mówi Teresa Kubas-Hul, przewodnicząca Rady Nadzorczej MPK.
Miesięczne wynagrodzenie kierowcy uzależnione jest od liczby przepracowanych godzin. Średnio to 170 godzin w miesiącu. Największą podwyżkę będą mieli ci, którzy do tej pory zarabiali najmniej. W tej grupie stawka wzrośnie o 2,28 zł, w drugiej grupie o 2,04 zł, w trzeciej 1,92 zł.
To nie są stawki, których żądali związkowcy, ale poszli na kompromis. Ostatecznie, dostali więcej niż proponował prezes, ale mniej niż chcieli. Żądali 500 zł i wpisanie tej kwoty do wynagrodzenia zasadniczego.
– Krakowskim targiem zgodziliśmy się na stawki uzgodnione z zarządem – mówi Michał Białogłowski, szef zakładowej „Solidarności”. – Biorąc pod uwagę sytuację finansową miasta – dodaje Teresa Kubas-Hul, również dziękując pracownikom MPK za zrozumienie.
Wzrost wynagrodzenia kierowców zostanie zatem skalkulowany w oparciu o stawki godzinowe i rzeczywiste wykonanie pracy. Pracownicy administracyjni będą zarabiać więcej średnio o 8,9 proc. Podwyżki zaczną obowiązywać od października.
Teraz już nie ma 500 zł (główny postulat związkowców) tylko stawki godzinowe wpisane do wynagrodzenia zasadniczego plus pochodne, czyli dodatek stażowy, premie czy praca w godzinach nocnych i niedzielę
Wzrost pensji pracowników MPK, do końca roku, będzie kosztować budżet miasta 1,3 mln zł. W przyszłym roku prawie 5 mln zł. Porozumienie, które 11 października podpisały wszystkie cztery związki zawodowe działające MPK i władze miasta, kończy trwający od sierpnia br. spór zbiorowy w spółce.
Można się spodziewać, że w przyszłym roku będą kolejne podwyżki cen biletów miejskiej komunikacji. O tym we wtorek w ratuszu nikt się jednak nie zająknął. Pasażerowie muszą się przygotować do tej nadchodzącej – od 1 listopada. Ceny pójdą w górę aż o 25 procent, normalny bilet zdrożeje z 4 do 5 zł, a miesięcznych ze 100 do 125 zł.
(la)
redakcja@rzeszow-news.pl