Zabezpieczone 49 krzewów konopi indyjskich, ponad 30 gramów marihuany oraz trzy osoby z zarzutami – to efekt pracy kryminalnych z lubaczowskiej komendy policji, którzy zlikwidowali plantację. Sprawcom grozi nawet 8 lat więzienia.
Kryminalni dowiedzieli się, że w kompleksie leśnym na terenie gminy Cieszanów prowadzona jest uprawa konopi indyjskich. W ubiegłym tygodniu, podczas obserwacji plantacji, zauważyli dwóch mężczyzn, którzy wykonywali prace pielęgnacyjne przy roślinach ukrytych wśród zarośniętej polany. Obaj zostali zatrzymani. Zabezpieczono 49 krzewy.
Podczas przeszukania domu oraz budynków gospodarczych należących do jednego z mężczyzn, kryminalni zabezpieczyli dodatkowo ponad 30 gramów suszu. Policjanci ustalili, że związek z tą sprawą ma jeszcze jeden mężczyzna, 26-letni mieszkaniec Lubaczowa.
– Wszyscy trzej 26-latkowie usłyszeli zarzuty uprawy krzewów konopi indyjskich, jeden z nich odpowie także za posiadanie środków odurzających – poinformowała Małgorzata Tomczyszyn Pachołek z Komendy Powiatowej Policji w Lubaczowie.
Wobec 26-latków prokuratura zastosowała dozory policyjne. Grozi im kara od 3 do 8 lat pozbawienia wolności.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl