Politechnika Rzeszowska podpisała umowę o współpracy z Polskimi Liniami Lotniczymi LOT. Narodowy przewoźnik planuje zatrudnić ponad 300 pilotów. Jest duża szansa, że wśród nich będą absolwenci PRz.
Umowę podpisali w czwartek prof. Tadeusz Markowski, rektor Politechniki Rzeszowskiej, oraz Stefan Malczewski, członek zarządu LOT. Współpraca PRz z narodowym przewoźnikiem ma się rozpocząć jeszcze w tym roku akademickim.
– To jest dla nas bardzo ważne. Współpraca z LOT daje naszym absolwentom pewne bezpieczeństwo „odbioru” naszych absolwentów. Zadeklarowaliśmy zwiększenia szkolenia do 40 osób na roczniku. Nasi studenci będą mieli szanse korzystać z pełnej infrastruktury LOT-u, gdzie będą mogli odbywać praktyki i zbierać doświadczenie. To dla nas naprawdę bardzo, bardzo, bardzo istotne – podkreślał prof. Tadeusz Markowski.
– W związku z rozwojem naszej firmy, jesteśmy zainteresowani pozyskiwaniem nowych pilotów. To dla nas sprawa życia i śmierci, ponieważ nie można o rozwoju firmy mówić bez pilotów – mówił Stefan Malczewski. – Ta umowa zapewnia nam napływ nowych kandydatów do latania, a to niezwykle ważna sprawa – dodawał.
LOT planuje do 2020 r. wyposażyć swoją flotę w 15 nowych samolotów Boeing 737 i prawdopodobnie pięć Boeingów 787 Dreamliner. – Na jeden samolot potrzebujemy około 20 pilotów, więc planujemy zatrudnić ponad 300 nowych osób – wyjaśniał Malczewski.
Politechnika Rzeszowska dla LOT-u to naturalny partner. To właśnie ona od 1976 roku kształci pilotów lotnictwa cywilnego.
Umowa PRz z narodowym przewoźnikiem zakłada, że szkolenia w PLL LOT będą przeznaczone dla studentów kierunku lotnictwo i kosmonautyka, specjalności pilotaż. Przyszli piloci będą mieli szanse odbyć tygodniowe praktyki w siedzibie LOT oraz zdobyć wymagane licencje, które uprawnią ich do latania.
LOT oferuje też niezbędne szkolenia i kursy, które będą odbywać się w siedzibie przewoźnika. Politechnika natomiast umożliwi pilotom LOT-u udział w szkoleniu szybowcowym w Akademickim Ośrodku Szybowcowym w Bezmiechowej. LOT będzie również uczestniczył w rekrutacji studentów na specjalność pilotaż w zakresie oceny przydatności kandydatów do zawodu pilota.
– Umowa z przewoźnikiem jest szansą na rozwój oraz zdynamizowanie kształcenia lotniczego, które jest wyróżnikiem całej uczelni w skali ogólnopolskiej. To, że nasi piloci będą znajdować zatrudnienie to na pewno duża szansa na rozwój kształcenia oraz dodatkowa mobilizacja dla młodych ludzi, którzy ten wymarzony zawód będą chcieli wykonywać – dodaje prof. Jarosław Sęp, dziekan Wydziału Budowy Maszyn i Lotnictwa PRz.
Po tym, jak absolwenci zdobędą niezbędne uprawnienia do latania i będą zainteresowani pracą w LOT, przewoźnik dodatkowo przeprowadzi ocenę kompetencji kandydata. Pod uwagę będą brane wyniki ze szkoleń, dodatkowych testów teoretycznych oraz znajomość języka angielskiego.
Absolwentom, którzy uzyskają pozytywną ocenę z weryfikacji, zostanie zaproponowana praca pilota lub LOT umieści ich dane osobowe na liście rezerwowej.
Wśród znanych pilotów LOT-u, którzy kształcili się w Rzeszowie, można wymienić m.in. kapitana Tadeusza Wronę, który zyskał rozgłos po tym, jak 1 listopada 2011 r. lądował na stołecznym Okęciu bez wysuniętego podwozia.
joanna.goscinska@rzeszow-news.pl