Zdjęcie ilustracyjne: Freepik

Niemiła niespodzianka spotkała pasażerów linii lotniczych, którzy próbowali wrócić do polski z Sharm el-Sheikh w Egipcie oraz z Fuerteventury. Jak informuje TVN24, niektórzy z nich na powrót musieli czekać prawie dwie doby.

Utknęli w Egipcie

Planowany na czwartek, 2 stycznia, lot samolotu ukraińskich linii SkyUp z Sharm el-Sheikh w Egipcie do Rzeszowa został odwołany. Jak poinformował TVN24, podobna sytuacja spotkała również kolejny lot. Pasażerowie mieli zostać odtransportowani do hotelów.

Linie lotnicze przeprosiły pasażerów. Lot miał zostać odwołany „z powodów technicznych”. Przewoźnik poinformował, że pasażerowie zostali przekierowani na inne loty, a do tego czasu zapewni pełne wsparcie, posiłki i inne udogodnienia. Część z nich już wróciła do kraju, a pozostali mają dotrzeć do Polski 4 stycznia.

Farsa na Fuerteventurze

Kolejny incydent miał miejsce na Fuerteventurze, czyli hiszpańskiej wyspie, położonej na Oceanie Atlantyckim. W czwartek z wyspy miał wylecieć samolot do Warszawy, jednak niedługo przed wylotem pasażerowie dowiedzieli się, że samolot węgierskich linii Wizz Air został anulowany z przyczyn technicznych, a dokładniej z powodu uszkodzenia samolotu przez sprzęt obsługi naziemnej oraz konieczność przeprowadzenia nieplanowanego przeglądu technicznego. 

W podróży miało brać udział około 200 osób, z którymi po odwołaniu lotu lotnisko praktycznie przestało się komunikować. Pasażerowie nie dostali żadnego oficjalnego komunikatu, a na dodatek okazało się, że linie lotnicze nie są w stanie zapewnić im hotelu ani transportu.

Cała grupa musiała szukać zakwaterowania na własną rękę, a ceny pobliskich hoteli powalały z nóg. Dodatkowo, przez brak transportu, przed lotniskiem ustawiła się wielka kolejka do taksówek.

Początkowo lot został przełożony na następny dzień na godz. 9, jednak na miejscu okazało się, że znów został przełożony, tym razem na godz. 17:15.

Linia zobowiązała się do zwrotu poniesionych kosztów „w rozsądnych granicach cenowych” i zapewniła pasażerom bony żywnościowe o wartości 24 euro.

(oprac. MK)

Czytaj więcej:

Utrudnienia na drodze w Śwliczy. Zderzyły się dwie osobówki [ZDJĘCIA]

Reklama