– Duże inwestycje infrastrukturalne po raz kolejny ominą większość Polski Wschodniej, w tym Podkarpacie – powiedział w środę (1 lipca) w Rzeszowie Tomasz Poręba, podkarpacki europarlamentarzysta PiS.

Podczas konferencji prasowej w Rzeszowie Tomasz Poręba przedstawił plany inwestycji transportowych w Polsce dofinansowywanych ze środków unijnych, m.in. w ramach TEN-T oraz Funduszu Łącząc Europę (CEF).

Tomasz Poręba, wiceprzewodniczący Komisji Transportu w PE, wskazuje, że w ostatnim czasie była szansa na pozyskanie środków na inwestycje infrastrukturalne w ramach rozporządzenia dotyczącego kształtu korytarzy transportowych TEN-T, Funduszu Łącząc Europę oraz Planu Junckera.

Ani jednej inwestycji na Podkarpaciu

– Niestety, w ramach żadnego z nich nie ma inicjatywy rządu, żeby rozwijać transport na Podkarpaciu. Bardzo żałuję, że rząd nie wykorzystał tych szans, by uwzględnić m.in. szlak Via Carpathia na całej jego długości, w tym na Podkarpaciu chociażby odcinek między Babicą a Barwinkiem na granicy ze Słowacją, o co wielokrotnie prosiłem i apelowałem do rządu – mówi Tomasz Poręba.

Europoseł PiS podkreśla, że widać zdecydowaną dysproporcję między inwestycjami planowanymi w Polsce zachodniej i wschodniej. W ramach CEF planowana jest modernizacja odcinków kolejowych między Poznaniem a Warszawą, Poznaniem a Szczecinem i Poznaniem a Wrocławiem.

– Wśród inwestycji z CEF nie ma ani jednej, która służyłaby poprawie dostępności komunikacyjnej na Podkarpaciu. Rząd konsekwentnie omija nasz region w transportowych inwestycjach ze środków UE – uważa Poręba.

Skazani peryferyzację?

– Po raz kolejny widać, że rząd PO-PSL dąży do rozwoju Polski skoncentrowanego wokół kilku głównych ośrodków metropolitarnych, położonych głównie na zachodzie Polski, które będą dysponować środkami unijnymi i realizować kluczowe inwestycje. Reszta kraju ma być skazana na peryferyzację – mówił europoseł PiS.

Jego zdaniem jest to sprzeczne z jedną z głównych zasad funkcjonowania UE – zasadą zrównoważonego rozwoju – a także wydawaniem funduszy unijnych, których głównym założeniem jest wyrównywanie różnic między regionami a nie ich pogłębianie

Według Tomasza Poręby te wszystkie decyzje mają kontekst polityczny.

– Potrzebna jest zmiana władzy, aby Polska Wschodnia zaczęła być wreszcie sprawiedliwie traktowana w ramach planowanych inwestycji europejskich. Niestety, ostatnie osiem lat rządów tej koalicji to w znacznej części stracony czas dla infrastrukturalnego rozwoju Polski Wschodniej, która nadal pozostaje białą plamą na transportowej mapie naszego kraju – dodał Poręba.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama