Trwa ustalanie przyczyn pożaru piekarni w podrzeszowskiej Trzcianie, do którego doszło w piątek przed południem. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Informacja o pożarze piekarni do straży pożarnej i policji dotarła ok. godz. 10:30. W Trzcianie (gmina Świlcza) zapalił się parterowy budynek piekarni o wymiarach 30 x 15 m.
– Gdy przyjechaliśmy na miejsce, pożar był już rozwinięty. Płomienie wystawały na zewnątrz. Pracownicy piekarni zdążyli opuścić budynek o własnych siłach. Nie wymagali pomocy medycznej – relacjonuje Grzegorz Wójcicki, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.
W piekarni spaliła się część biurowa i pomieszczenia produkcyjne. – Uratowaliśmy przed spaleniem magazyn z mąką i znajdujący się z drugiej strony sklep. Konstrukcja budynku nie została naruszona, ale piekarnia w tej chwili nie może funkcjonować – dodaje Grzegorz Wójcicki. Strażacy wynieśli z piekarni spalone wyposażenie i przewietrzyli budynek.
W akcji gaszenia pożaru, która trwała do godz. 14:00, brało udział 9 zastępów straży pożarnej (PSP i OSP) oraz 29 strażaków. Przyczyny pożaru na razie nie są znane. Ustala je policja. – Nie ma wskazań, by do pożaru doprowadziły osoby trzecie. Będą prowadzone oględziny z udziałem biegłego – mówi Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl