Ostre słowa prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka na proteście przeciwko rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Ukraińców także przepraszano za to, że Zachód nie potrafi sobie poradzić z Putinem.
Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News
W piątek rosyjskie wojska kontynuowały inwazję na Ukrainę, w piątek po raz drugi w Rzeszowie Ukraińcy i wspierający ich rzeszowianie wieczorem przyszli na Rynek, by wyrazić sprzeciw wobec rosyjskiej agresji.
– Jesteśmy otwarci, żeby wam pomagać. Nie wyobrażam sobie, co możecie czuć w Polsce, co mogą czuć osoby, które zostawiły swoje rodziny za granicą w czasie wojny – mówiła Agnieszka Itner z Manify Rzeszów.
„Ukraina bez Putina”
Podobnie jak w czwartek, w piątek także na proteście przeciwko bandyckiemu napadowi Rosji na Ukrainę powiewały polskie i ukraińskie flagi. Nie brakowało również antyputinowskich transparentów.
Podczas manifestacji odśpiewano hymn Ukrainy, skandowano hasła: „Ukraina bez Putina”, „Nigdy więcej wojny”, „Solidarni z Ukrainą”. Zbierano podpisy pod listą osób, które są gotowe przyjąć pod swój dach uchodźców z Ukrainy.
– Prosimy was o wsparcie i przede wszystkim o modlitwę. Bronimy się! Wierzę, że wygramy. Mam nadzieję, że ta wojna szybko się skończy – mówiła młoda Ukrainka, i dziękowała Polsce, że jest po stronie Ukrainy.
Fijołek: nie handlujcie włoskimi mokasynami
W manifestacji wziął udział także Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa. Ukraińców zapewniał, że miasto nie zostawi ich rodaków i będą mogli liczyć na wsparcie. Od soboty w rzeszowskim domach kultury rusza zbiórka darów dla uchodźców.
– To pomoże Ukraińcom, którzy uciekają ze wschodu na zachód Ukrainy – oceniał prezydent. Jest „trochę wkurzony” tym, jak Zachód reaguje na zbrojny atak Rosji.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Instagramie!
– Z tej ziemi, z tej granicy UE, granicy między Polską a Ukrainą musi pójść silny sygnał do Europy, tej Europy, która jeszcze się durnowato waha przed nałożeniem najostrzejszych sankcji, do tych wszystkich polityków, którzy nie potrafili powstrzymać do tej pory Putina.
– To pokolenie, wy młodzi ludzie, i moje pokolenie, nigdy nie wybaczy politykom europejskim, którzy nie potrafili go [Putina] odstraszyć, a teraz powstrzymać – mówił ostro Fijołek. Jego zdaniem, UE powinna na Rosję nałożyć „wszystkie możliwe sankcje”.
– Czas przestać przehandlowywać włoskie mokasyny, przestać bawić się w to, żeby niemieccy politycy wahali się nałożyć najgorsze sankcje – stwierdził prezydent Fijołek.
Złote kible dla oligarchów są ważniejsze
Inni też mówili w podobnym tonie i przepraszali Ukraińców. – Za to, że jako Polska, jako NATO, Unia Europejska nie potrafimy uchwalić skutecznych sankcji, które powstrzymałyby ruskiego agresora – mówił Dariusz Bobak z Obywateli RP.
I przepraszał dalej: – Za to, że dla niektórych krajów złote kible dla ruskich oligarchów są ważniejsze niż życie ludzi. Za to, że interesy z ruskami firmami są ważniejsze niż wasze życie.
Bobak cytował słynne słowa Winstona Churchilla, byłego premiera Wielkiej Brytanii: „Mieli do wyboru wojnę lub hańbę, wybrali hańbę, a wojnę będą mieli i tak”. – My także wybraliśmy hańbę, wy jesteście bohaterami – mówił do obywateli Ukrainy.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
