Zdjęcie: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News

Ratusz zorganizował punkt informacyjny na dworcu kolejowym. Uruchomiono też infolinię. Pomóc mogą również mieszkańcy Rzeszowa, przekazując środki czystości, koce, śpiwory czy zestawy medyczne.

Ukraińcy szukają schronienia za granicą. Po tym jak w czwartek nad ranem Rosja rozpoczęła inwazję, ludzie ruszyli w kierunku Polski. Tego samego dnia z bombardowanego kraju ewakuowały się tysiące ludzi. Podkarpacki odcinek polsko-ukraińskiej granicy do piątku, do wczesnych godzin popołudniowych przekroczyło prawie 23 tys. osób. 

Na Podkarpaciu nie ma ośrodków dla uchodźców, tutaj powstały cztery punkty recepcyjne. Założenie jest takie, że Ukraińcy spędzą w nich kilka godzin żeby odpocząć i zjeść ciepły posiłek, później będą kierowani do miejsc wyznaczonych w innych województwach.

Punkt na dworcu PKP

Od funkcjonariuszy straży granicznej wiemy, że większość Ukraińców ma się u kogo zatrzymać. Uciekają do swoich rodzin, przyjaciół, znajomych i pracodawców. Z pomocą przychodzi również Rzeszów. 

Na dworcu kolejowym powstał całodobowy punkt informacyjny. To miejsce, w którym uchodźcy otrzymają informacje gdzie i na jaką pomoc mogą liczyć. – Będzie przygotowany suchy prowiant, kawa, herbata i punkt ambulatoryjny – mówił w piątek w południe Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa. 

Telefony się „grzeją”

Gdy godzinę później byliśmy na miejscu, trwały jeszcze przygotowania do uruchomienia punktu. To niewielkie pomieszczenie w holu głównym dworca, po lewej stronie, za kioskiem z prasą. Będą tam dyżurować wolontariusze, którzy znają język rosyjski, ukraiński lub angielski. Do piątku do południa – na apel miasta – odpowiedziało 30 osób.

Ale wolontariusze będą potrzebni także na Dworcu Lokalnym i PKS. Wszyscy, którzy chcieliby pomóc, mogą się zgłaszać do Urzędu Miasta. – Telefony grzeją się do czerwoności – mówił Kamil Czyż, dyrektor wydziału marki miasta, współpracy i turystyki w rzeszowskim magistracie. Można dzwonić pod numer: 17 875 47 42, mail: mgt@erzeszow.pl.

Rzeszów na razie nie planuje przyjmować uchodźców, choć – jak deklarował prezydent Fijołek, w razie potrzeby miasto udostępni 100 miejsc noclegowych. Ale taką pomoc w mediach społecznościowych deklarują już od czwartku sami rzeszowianie, dzwonią w tej sprawie także do ratusza.

– Zbieramy wszystkie deklaracje, jeżeli będzie taka potrzeba skorzystamy z ofiarności oraz wsparcia mieszkańców – zapewniał Konrad Fijołek. 

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!
Zbiórka w filiach RDK

Rzeszów przygotowuje też pomoc dla Lwowa, o którą poprosił mer tego miasta. W czwartek, po ataku Rosji na Ukrainę, rozmawiał o tym z przedstawicielami wszystkich miast partnerskich w Polsce.

Zbiórka rozpocznie się w sobotę w południe. Dary dla Ukraińców można przynosić do wszystkich 17 filii Rzeszowskiego Domu Kultury w godzinach 12:00-20:00 oraz do Zespołu Szkół Gospodarczych przy ul. Spytka Ligęzy.  

Oto lista potrzebnych rzeczy: folia termiczna, śpiwory, karimaty, materace, odzież, płaszcze przeciwdeszczowe, środki do mycia ciała, pasta i szczoteczki do zębów, bielizna dla kobiet, dzieci i mężczyzn, pieluchy dla dzieci i dorosłych, ręczniki papierowe, przybory kuchenne wielokrotnego użytku (głębokie talerze, łyżki, widelce, noże, kubki z silikonu lub plastiku, środki dezynfekcyjne na bazie alkoholu, maseczki jednorazowe lub wielokrotnego użytku, zapałki, baterie, latarki, świece i zestawy medyczne. 

Po kolejkach do stacji i banków

Z myślą o Ukraińcach i mieszkańcach Rzeszowa, którzy chcą pomóc uchodźcom, miasto uruchomiło infolinię w języku polskim, ukraińskim i angielskim. Można dzwonić codziennie, od 8:00 do 20:00, tel. 17 788 99 00.

Miasto chce zapewnić także wsparcie psychologiczne dzieciom pochodzenia ukraińskiego, które mieszkają w Rzeszowie. 

Prezydent Rzeszowa apelował także o zachowanie spokoju. – Wszystkie niezbędne procedury uruchomiono – zapewniał. – Nie ma żadnych powodów do popadania w panikę czy niepokój – dodawał Fijołek. W ten sposób odwołał się do sytuacji z czwartku i piątku, gdy do stacji benzynowych, i przed bankami ustawiały się długie kolejki.  

(la)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama