Zbigniew Niezgoda, były szef Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie i doradca ministrów sprawiedliwości w rządzie PO-PSL, ma usłyszeć 9 zarzutów korupcyjnych w tzw. aferze podkarpackiej.
Informacje o przygotowanych zarzutach dla Niezgody podało Radio Zet. Rozgłośnia twierdzi, że do Prokuratury Generalnej trafił już wniosek o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Niezgodzie. Wniosek sformułowała Prokuratura Apelacyjna w Warszawie, która prowadzi śledztwo w tzw. aferze podkarpackiej.
„Za powoływanie się na wpływy w Naczelnym Sadzie Administracyjnym i w samorządach. Obiecywał biznesmenom załatwienie ich spraw i za to miał przyjmować pieniądze” – cytuje Radio Zet fragmenty wniosku o uchylenie immunitetu Niezgodzie.
Dziewięć zarzutów
Radio Zet twierdzi, że były szef Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie i doradca ministrów sprawiedliwości w poprzednim rządzie ma usłyszeć aż 9 zarzutów korupcyjnych. Śledczy twierdzą, że Zbigniew Niezgoda wziął łapówki na kwotę 350 tys. zł.
Niezgoda jest już drugim prokuratorem z Rzeszowa, któremu mają być postawione zarzuty w śledztwie dotyczącym korumpowania przez biznesmenów z Leżajska urzędników państwowych i polityków w zamian za pośrednictwo w załatwianiu spraw urzędowych i prywatnych.
W październiku sąd dyscyplinarny przy Prokuraturze Generalnej uchylił immunitet Annie Habało, byłej szefowej Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie. Prokuratura ma postawić Habało cztery zarzuty dotyczące korupcji, płatnej protekcji i przekroczenia uprawnień. Habało została wydalona z zawodu prokuratura, stanowisko straciła 31 marca.
Zbigniew Niezgoda był jedną z osób, u których w lipcu ub. r. agenci CBA dokonali ok. 20 przeszukań. Niezgoda jest obecnie prokuratorem w stanie spoczynku.
Księża oskarżeni
W aferze podkarpackiej zarzuty przedstawiono dotychczas siedmiu osobom. Wobec trzech skierowano do sądu akt oskarżenia: ks. Robertowi M., byłemu proboszczowi Katedry Polowej Wojska Polskiego, oraz ks. Janowi C., duchownemu z Podkarpacia, a także Edwardowi B., byłemu dyrektorowi Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. Oskarżono ich o przestępstwa korupcyjne. Więcej TUTAJ.
Śledztwo Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie nie zostało jeszcze zakończone. W oddzielnym wątku podejrzanymi są Marian D. i Paweł K. Pierwszy z nich jest prezesem firmy paliwowej Maante z Leżajska, drugi wiceprezesem. Podejrzanymi są także dwaj przedsiębiorcy z firm paliwowych, którym zarzucono paserstwo.
Prokuratura zarzuca prezesowi Maante szereg przestępstw korupcyjnych. Miał on korumpować urzędników państwowych i polityków w zamian za pośrednictwo w załatwianiu spraw urzędowych i prywatnych.
– Korzyściami było złoto o wadze 1 kilograma, pieniądze, markowe alkohole oraz prace budowlane. Zarzuty dotyczą lat 2010-2014 – informował Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
(ak)
redakcja@rzeszow-news.pl