Zdjęcie: KPP w Lubaczowie

Pięciu zamaskowanych mężczyzn nożem i młotkiem groziło 49-latkowi w Soninie pozbawieniem życia. Bili go, związali mu ręce i nogi oraz polewali gorącą wodą. Ukradli prawie 100 tys. zł. Prokuratura Rejonowa w Łańcucie wszczęła śledztwo w tej sprawie.

Grozili nożem i młotkiem

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, której podlega łańcucka prokuratura rejonowa, prok. Krzysztof Ciechanowski poinformował w czwartek, że chodzi o zdarzenie z 17 grudnia 2024 r. Tego dnia pięciu zamaskowanych mężczyzn wybiło w nocy szybę w oknie i wdarło się do domu 49-letniego mieszkańca Soniny.

Nożem i młotkiem grozili mu, że pozbawią go życia, jeśli nie poda im kodu do sejfu. Ponadto bili go pięściami po głowie, związali mu ręce i nogi i polewali go gorącą wodą. W końcu pokrzywdzony podał im kod do sejfu. Napastnicy związali ręce i nogi także 12-letniemu chłopcu przebywającemu w domu pokrzywdzonego.

Policja ustala sprawców

Sprawcy ukradli z sejfu blisko 100 tys. zł. Przeszukali też dom, zabrali zegarek wart 80 tys. zł i złotą bransoletkę za 40 tys. zł.

Śledztwo prowadzone jest w sprawie, czyli na razie nikt nie usłyszał zarzutów.

Policja ustala sprawców. W czasie prowadzonych czynności funkcjonariusze m.in. użyli psa tropiącego, zabezpieczyli monitoring, przesłuchali pokrzywdzonego i świadków.

Kodeks karny przewiduje za rozbój z użyciem niebezpiecznego przedmiotu od 3 do 20 lat więzienia, za bezprawne pozbawienie wolności – od 3 miesięcy do 5 lat, a za bezprawne pozbawienie wolności małoletniego od 2 do 15 lat.

(oprac. red/PAP)

Czytaj więcej:

Brutalny napad na biznesmena z Łańcuta. Polewali go wrzątkiem i grozili nożem

 

Reklama