Do końca tego tygodnia Miejski Zarząd Dróg w Rzeszowie powinien rozstrzygnąć przetarg na wykonawcę przebudowy al. Sikorskiego. Chodzi o odcinek alei od ul. Robotniczej do Malowniczej.

Na ogłoszony przez MZD przetarg wpłynęło 7 ofert. – Wszystkie zmieściły się w limicie środków, jakie na tę inwestycję zabezpieczyło miasto – mówi Piotr Magdoń, dyrektor MZD w Rzeszowie. – Najniższa oferta opiewała na 10 mln, a najdroższa na 13 mln zł.

Teraz trwa szczegółowa analiza ofert. Piotr Magdoń przypomniał jednak, że sam wybór wykonawcy to jeszcze nie podpisanie umowy.

– Po wyborze oferenci mają tydzień na składanie protestów – mówi Magdoń. – Dopiero później można podpisać konkretną umowę.

Wygląda więc na to, że ta może zostać podpisana najwcześniej w połowie kwietnia.

Długie przymiarki do rozbudowy

Do przebudowy al. Sikorskiego miasto przymierzało się od bardzo dawna. Inwestycję najczęściej blokował brak pieniędzy, choć pojawiały się też protesty okolicznych mieszkańców.

W styczniu tego roku, na jednej z pierwszych konferencji prasowych w Urzędzie Marszałkowskim, Wojciech Buczak, wicemarszałek, oświadczył, że jest szansa, aby przebudowa al. Sikorskiego otrzymała duże unijne wsparcie.

– Pojawiły się oszczędności z poprzedniej perspektywy finansowej. Poinformowaliśmy o tym miasto – mówił wicemarszałek. – Trzeba jednak się pospieszyć i jak najszybciej ogłosić przetarg na wykonawcę inwestycji.

I miasto rzeczywiście przyspieszyło prace nad ogłoszeniem przetargu. Było o tyle łatwiej, że MZD miał już przygotowaną pełną dokumentację przyszłej inwestycji oraz tzw. ZRID (Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej). W styczniu ogłoszono przetarg.

Dodatkowe pieniądze z Warszawy

Miesiąc później pojawił się kolejny zastrzyk gotówki. Dzięki dodatkowej dotacji z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju Regionalnego na budowę nowego mostu, łączącego ul. Rzecha i Lubelską (w sumie 55,4 mln zł), można było dokonać pewnych przesunięć w budżecie miasta.

– Na I etap przebudowy al. Sikorskiego z uwolnionej w budżecie kwoty, przeznaczamy na zabezpieczenie tej inwestycji 10,3 mln zł – poinformowała na ostatniej sesji Rady Miasta, Janina Filipek, skarbnik miasta. – Pozwoli nam to na spokojnie doprowadzić do końca wszystkie procedury przetargowe i starać się o unijną dotację.

Żeby móc z niej skorzystać (chodzi właśnie o pieniądze ze starej unijnej perspektywy finansowej), inwestycja musi się zakończyć do końca października tego roku.

W ramach przebudowy tego odcinka al. Sikorskiego, jezdnia ma zostać przede wszystkim poszerzona. Powstanie także nowy trakt pieszo-rowerowy. Zmienić ma się również oświetlenie ulicy.

Drugi etap przebudowy alei, nastąpi prawdopodobnie w przyszłym roku. Również i na tę inwestycję, miasto chce zdobyć unijną dotację.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama