Kamień węgielny wmurowano dzisiaj pod budowę Muzeum Polaków Ratujących Żydów na Podkarpaciu im. Rodziny Ulmów w Markowej niedaleko Łańcuta. Obiekt będzie gotowy za dwa lata. Ma kosztować około 7 mln złotych.

[Not a valid template]

 

Kamień wcześniej poświęcił w Rzymie podczas audiencji ogólnej papież Franciszek. Uroczystość w Markowej rozpoczęła się mszą świętą, której przewodniczył abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski i metropolita przemyski. Później uczestnicy uroczystości przeszli na plac, gdzie powstaje muzeum. Wcześniej marszałek Władysław  Ortyl oraz członkowie zarządu, a także inni zaproszeni goście złożyli kwiaty na mogile rodziny Ulmów.

Abp Józef Michalik podczas mszy świętej podkreślał, że rodzina Ulmów pokazała człowieczeństwo w trudnych czasach i dlatego powinna być wzorcem dla dzisiejszej młodzieży.

Po mszy został uroczyście podpisany akt wmurowania kamienia węgielnego. Swoje podpisy złożyli na nim m.in.: abp Józef Michalik, marszałek Władysław Ortyl, wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński, wicewojewoda Alicja Wosik, członkowie zarządu województwa Tadeusz Pióro i Bogdan Romaniuk, wicemarszałek Lucjan Kuźniar oraz kilkunastu innych zaproszonych gości.

Akt wmurowania wraz z kamieniem węgielnym został umieszczony w specjalnej kapsule, która została przeniesiona na plac budowy muzeum i wmurowana w fundamenty. W miejscu, w którym powstaje muzeum marszałek Władysław Ortyl mówił, że zamordowanie rodziny Ulmów było jedną z najtragiczniejszych zbrodni przeciw ludzkości. Mówił także o tym, że musimy przeciwdziałać błędnej interpretacji historii holokaustu, w której próbuje się eksponować niechlubne zdarzenia budzące konflikty pomiędzy Polakami a Żydami, umniejszając pozytywne przykłady wzajemnych relacji, których jest wiele.

– Decyzję o budowie w Markowej Muzeum Polaków Ratujących Żydów podjął sejmik województwa podkarpackiego jeszcze w 2008 roku. W ten sposób radni chcieli uczcić pamięć Ulmów, którzy ukrywali w czasie II wojny światowej ośmioro osób z żydowskich rodzin Szallów i Goldmanów. Niemcy zamordowali Józefa Ulmę, jego żonę Wiktorię, która była w dziewiątym miesiącu ciąży oraz ich sześcioro dzieci – przypomina Monika Konopka z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego.

Muzeum imienia Rodziny Ulmów ma przypominać nie tylko o rodzinie z Markowej, ale o wszystkich Polakach na Podkarpaciu, którzy ratowali i pomagali Żydom w czasie niemieckiej okupacji. Było ich ponad 1,5 tysiąca.

Projekt muzeum, które powstaje w Markowej opracowała pracownia architektoniczna, która odpowiada między innymi za aranżację Muzeum Powstania Warszawskiego. Budynek będzie miał minimalistyczną formę, kształtem będzie przypominał dom, który w dalszej części przekształca się w ostrosłup wcinający się w stok otaczający działkę.

Muzeum ma kosztować blisko 7 mln zł. Większość z tej kwoty będzie pochodzić z budżetu samorządu województwa. Milion złotych zadeklarował minister kultury i dziedzictwa narodowego. Budynek ma być gotowy za dwa lata.

httpv://www.youtube.com/watch?v=c5p6IE9Mc48#t=148

 

Reklama