Licytacja wyborcza na ulepszenie Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego. Rozwój Rzeszowa chce, by każde osiedle dostało ekstra 400 tys. zł. Waldemar Szumny z PiS w „Pakiecie dla młodych” ma Młodzieżowy Budżet Obywatelski.
Rzeszowski Budżet Obywatelski istnieje od 2014 roku. Startował od kwoty 5 mln zł, dziś jego pula wynosi 9,4 mln zł. W 2023 roku RBO podniesiono o 400 tys. zł, zwiększono pulę na projekty osiedlowe z 6 mln zł do 6,4 mln zł.
A jeszcze wcześniej, w 2022 roku, zmieniono podział całej puli RBO. Od początku było tak, że najwięcej pieniędzy było w kategorii ogólnomiejskiej – do 2022 roku – 4,1 mln zł, w kategorii osiedlowej – 3,280 mln zł.
Później pulę ogólnomiejską zmniejszono do 2 mln zł, a do 6 mln zł podwyższono osiedlową, do której w 2023 roku dołożono jeszcze wspomniane 400 tys. zł. Puli na projekty kulturalne i sportowe (trzecia kategoria) nie zmieniano – nadal w niej jest 1 mln zł.
Już wtedy pojawiały się głosy, że miasto z pieniędzy RBO chce sfinansować „kontrakty osiedlowe”, jedną z obietnic wyborczych Konrada Fijołka z 2021 roku. Teraz, gdy trwa kampania przed nowymi wyborami, proprezydencki Rozwój Rzeszowa idzie jeszcze dalej.
To nie czcze obietnice
Klub Konrada Fijołka chce, by w kolejnej edycji RBO na 2025 rok wszystkie 33 rzeszowskie osiedla dostały po 400 tys. zł. – W ostatnim RBO tylko 17 osiedli otrzymało pieniądze z Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego – mówi Tomasz Kamiński, lider Rozwoju Rzeszowa.
Od nowej edycji RBO miałoby się to zmienić, wszystkie osiedla miałyby zarezerwowaną dla dla siebie pulę 400 tys. zł. – Chcemy, żeby każde osiedle mogło decydować, jaka inwestycja na nim jest najważniejsza – wyjaśnia radny Kamiński.
Twierdzi, że taki postulat zgłaszali działacze rad osiedli. Zasady, reguły, formalności opracuje komisja ds. Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego. Na jej czele stoi radny Robert Walawender, także z Rozwoju Rzeszowa.
– Chcemy, by decyzja o zarezerwowaniu w RBO 400 tys. zł dla każdego osiedla zapadła na najbliższej sesji rady miasta (26 marca), ewentualnie na kwietniowej, już po wyborach, bo będziemy mieli jeszcze taką możliwość – mówi nam Robert Walawender.
– To nie są czcze obietnice, to konkrety – zapewnia Tomasz Kamiński.
To nie jedyna obietnica, którą Rozwój Rzeszowa chce skusić wyborców. – Na najbliższą sesję rady miasta przygotowałem projekt zmian w budżecie, by każda rada osiedla otrzymała po 5000 zł na organizację w tym roku dni osiedli – zapowiada prezydent Fijołek.
Pakiet dla młodych od Szumnego
W czwartek z kolei Waldemar Szumny, kandydat PiS na prezydenta Rzeszowa, ogłosił „Pakiet dla młodych”. Są wśród nich stypendia miejskie dla studentów i doktorantów, budowali sali koncertowej oraz Młodzieżowy Budżet Obywatelski.
Wysokość stypendiów, wypłacanych co miesiąc, nie jest jeszcze znana, nie wiadomo też, gdzie konkretnie miałaby powstać wspomniana sala koncertowa. Szumny nie wyklucza terenów nad Wisłokiem. Marzy mu się coroczny, duży koncert z okazji Dnia Wiosny.
W przypadku Młodzieżowego Budżetu Obywatelskiego Waldemar Szumny też nie zdradza, ile miałoby w nim być pieniędzy. Wiadomo tylko, że projekty mogliby zgłaszać już uczniowie szkół średnich. – W wyniku „burzy mózgów” w szkołach – stwierdza Szumny.
Szumny zapowiada, że swój „Pakiet dla młodych” będzie rozszerzał. W najbliższą sobotę (16 marca) w hotelu Prezydenckim ma zaplanowaną konwencję programową. Ma na niej również ogłosić „bonus” dla młodzieży, ale nie tylko.
– To będzie coś, czego nie ma jeszcze w Polsce – mówi tajemniczo Waldemar Szumny.
Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia.
redakcja@rzeszow-news.pl