Najwcześniej za dwa lata zostanie wbita pierwsza łopata pod budowę bloku w Rzeszowie, w którym będą mieszkania czynszowe. Czy będą tanie?
W poniedziałek, 3 lipca, Rzeszów, Nowa Dęba i Krajowy Zasób Nieruchomości podpisały akt notarialny o powołaniu spółki Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa Ziemi Podkarpackiej. Jej prezesem został Janusz Ramski, były radny Rzeszowa, blisko związany z politykami PiS.
SIM w 2021 roku zastąpił inny, zakończony klęską rządowy program Mieszkanie+.
KZN wchodzi w kooperacje z samorządami, przekazuje im za darmo działki pod budowy bloków, gminy dostają od rządu po 3 mln zł, budowę bloków do 35 proc. może finansować fundusz dopłat, kolejne 10 proc. jest z funduszu rozwoju mieszkalnictwa.
Jaki wkład własny?
Budowa mieszkań SIM-owskich (tzw. czynszowych) może być także finansowana z nowego programu „Bezpieczny kredyt 2 procent”, który zaczął działać od poniedziałku. Przyszli lokatorzy wpłacają od 10 do 30 proc. wartości mieszkania. Te stawki określa samorząd.
– Zalecamy 30 procent. Wtedy jest niższy kredyt, a tym samym niższy czynsz – twierdzi Arkadiusz Urban, prezes Krajowego Zasobu Nieruchomości. Budowa bloków jest kredytowana przez Bank Gospodarstwa Krajowego.
Przez ostatnie dwa lata w Rzeszowie mówiło się, że na prawie 8-hektarowym terenie przy ulicy Wołyńskiej na osiedli Kotuli powstanie ok. 850 mieszkań czynszowych. W poniedziałek dowiedzieliśmy się, że w pierwszym etapie mieszkań będzie jednak mniej – ok. 400.
– Ale wybudujemy docelowo ponad 800 – zapewnia prezes Urban.
Podpisany w poniedziałek akt notarialny zakłada, że wszystkie mieszkania mają powstać do 2030 roku. Władze Rzeszowa liczą, że cały projekt uda się zamknąć wcześniej. Może być z tym różnie, bo jeszcze rok temu mówiono, że budowa bloków zacznie się tej jesieni.
To nierealne. – Pierwsza łopata zostanie wbita za dwa lata – przewiduje Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa, ale podkreśla, że to i tak optymistyczny termin. Budowa mieszkań w pierwszym etapie ma potrwać co najmniej rok.
Rzeszów utworzył spółkę tylko z gminą Nowa Dęba. Ta chce wybudować ok. 500 mieszkań. Do niedawna mówiono, że w gminno-mieszkaniowy biznes z Rzeszowem wejdą jeszcze podleżajska Kuryłówka, a także Błażowa i Strzyżów. Ich zapał kończy się na planach.
O mieszkania SIM-owskie będą mogły się starać osoby, które mają dochody przekraczające możliwość starania się o mieszkanie komunalne, stać je na opłacanie czynszu, ale mają za małe dochody, by zdobyć kredyt w banku.
Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, premiowane będą osoby samotne, starsze i młode rodziny z dziećmi. Nabór wniosków o mieszkanie w Rzeszowie ma prowadzić Biuro Gospodarki Mieniem. Kiedy nabór ruszy? Jeszcze nie wiadomo.
Mieszkania „pod klucz”
W kolejce po mieszkania komunalne jest aktualnie ponad 500 osób. Na koniec zeszłego roku wypadło z niej ok. 300 osób, bo okazało się, że ich dochody są na tyle wysokie, że mieszkań z puli gminnej nie dostaną. Część z nich starać się będzie o mieszkanie w SIM.
Warunki ubiegania się o mieszkanie SIM-owskie określi Rada Miasta Rzeszowa. – Jeszcze w tym roku – przewiduje Jolanta Kaźmierczak, wiceprezydent Rzeszowa, odpowiedzialna w mieście za politykę mieszkaniową.
– Mieszkania będą komfortowe – obiecuje Kaźmierczak. – Już „pod klucz”. Tylko się wprowadzać i meblować. To nie będzie stan deweloperski – zapowiada Arkadiusz Urban. – Z najlepszym widokiem w mieście – dorzuca prezydent Konrad Fijołek.
Do siedmiu kondygnacji
Pierwsze 400 mieszkań w Rzeszowie ma powstać 4-hektarowej działce. Kolejne na działce, która ma 3,8 ha. Cały teren SIM-owskiego osiedla ma ok. 25 ha. – Ponad 5 ha przeznaczymy pod park, 4 ha pod usługi – zapowiada wiceprezydent Kaźmierczak.
Bloki będą mogły mieć maksymalnie siedem kondygnacji (do 20 metrów wysokości). Średni metraż mieszkań ma wynosić 52 m kw. Wcześniej do bloków trzeba wybudować drogi dojazdowe – przedłużenie ulicy Wołyńskiej do ul. Potokowej oraz Słoneczny Stok.
– Lada dzień rozstrzygniemy przetarg – twierdzi Konrad Fijołek. Miasto chce jeszcze przejąć od Krajowego Zasobu Nieruchomości kolejne działki pod drogi wewnętrzne. KZN deklaruje, że grunty odda za darmo. Wskaźnik parkingowy na SIM-owskim osiedlu ma wynosić 1,6.
32 spółka SIM w Polsce
Spółka Rzeszowa, Nowej Dęby i KZN jest już 32 spółką SIM w Polsce. Wkrótce ma być osiem kolejnych. Do końca br. KZN chce utworzyć spółki z kolejnymi 300 gminami. W ub. r. SIM-y otrzymały pozwolenia na budowę 3000 mieszkań, w tym roku ma być ich 10 tysięcy.
– Jedna trzecia naszych spółek jest już na etapie rozpisanych przetargów na wykonawstwo. W lipcu i sierpniu będą wbijane pierwsze łopaty – twierdzi Arkadiusz Urban.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl