Tradycyjnie 3 Maja na głównym deptaku Rzeszowa odbędzie się Święto Paniagi. Miasto postanowiło jednak odejść od jego dotychczasowej formuły.

Już po raz dwunasty zostanie w tym roku zorganizowane święto najważniejszej ulicy Rzeszowa, czyli 3 Maja. Jednak znane pod nazwą Święto Paniagi uroczystości przybiorą nową formę.

Przeniesiemy się w czasie

– Chcemy odejść od znanego do tej pory mieszkańcom stylu jarmarcznego tego święta. Tegoroczne obchody zostaną zorganizowane pod hasłem „Drabina do nieba”. Będą nawiązywać do lat z początku XX wieku i I wojny światowej – mówi Krzysztof Delikat, dyrektor Estrady Rzeszowskiej.

W pięciu miejscach miasta zostaną zaprezentowane scenki ze znanego słuchowiska Radia Rzeszów zatytułowanego „Drabina do nieba” właśnie. Jego autorem jest rzeszowski literat Jerzy Fąfara, który był także pomysłodawcą samego „Święta Paniagi”. Warto będzie dokładnie przyjrzeć się tym inscenizacjom, ponieważ do nich będzie nawiązywać także przeprowadzona tego dnia gra miejska.

Organizatorzy mają nadzieję, że sami mieszkańcy włączą się w zaaranżowanie klimatu znanego z początku ubiegłego stulecia. – Zachęcamy wszystkich do przeszukania rodzinnych strychów, na których znajdować się mogą cenne pamiątki z tamtych czasów. Każdy, kto 3 Maja wybierze się na Święto Paniagi w kapeluszu babci, czy kamizelce dziadka, zostanie przez nas nagrodzony specjalnie przygotowaną na tę okazję okolicznościową pamiątką – dodaje Krzysztof Delikat.

Kiermasz zmieni adres

Do tej pory podczas święta wzdłuż ulicy 3 Maja rozstawione były wszelkiego rodzaju stoiska kiermaszowe. Niejednokrotnie z przypadkowym towarem. Chcąc uniknąć tego chaosu, jarmark zostanie przeniesiony na aleję Pod Kasztanami, która jest przedłużeniem rzeszowskiego deptaku. On sam ma żyć czasami sprzed 100 lat. Organizatorzy zamierzają zwrócić się także do restauratorów, by tego dnia proponowali menu z tamtego okresu.

Z kolei na dziedzińcu Muzeum Okręgowego zostanie zorganizowana klubokawiarnia z leżakami, na których będzie można odpocząć.

Wzdłuż ulicy zostaną tradycyjnie już ustawione dwie estrady, na których przez cały dzień prezentować się będą regionalni wykonawcy. Jedna ze scen stanie na dziedzińcu przed Narodowym Bankiem Polskim, a druga na parkingu Radia Rzeszów, które na ten czas zaproponuje swoje dni otwarte. Na deptaku będzie można także podziwiać inne działania artystyczne, głównie związane z plastyką.

Posłuchamy i potańczymy

Jednym z głównych elementów tegorocznych obchodów będzie oczywiście słynny polonez. Być może zmieni się jednak nieco trasa jego przemarszu. Miasto planuje także zorganizowanie potańcówki w stylu lat 20. i 30. ubiegłego wieku z muzyką charakterystyczną dla tamtego okresu.

Kulminacją obchodów będzie oczywiście wielki koncert na scenie rzeszowskiego Rynku. – W tym roku będzie to naprawdę duża produkcja. Nie chciałbym jednak zdradzać szczegółów, żeby nie zapeszać. Powiem tylko, że zapowiada się wspaniałe widowisko operowe – zapewnia Delikat.

eMKa

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama