10. edycja Orszaku Trzech Króli w Rzeszowie zakończyła się dużym sukcesem. Wydarzenie, które odbyło się 6 stycznia, przyciągnęło tysiące mieszkańców miasta oraz turystów. Barwne widowisko rozpoczęło się modlitwą „Anioł Pański”. Następnie orszak ruszył ulicami miasta, aby dotrzeć na rzeszowski Rynek.
Jubileusz z rozmachem
W tegorocznym orszaku wzięło udział około 20 tysięcy osób, a wydarzenie miało szczególnie uroczysty charakter z okazji jubileuszu 10-lecia.
Hasło tegorocznej edycji brzmiało „Kłaniajcie się królowie”, a scenariusz nawiązywał do jubileuszu 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego.
Za przygotowanie tegorocznego scenariusza orszaku odpowiedzialny był ks. dr Rafał Flak, dyr. Wydziału Duszpasterskiego Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie.
Na trasie orszaku znalazły się mansjony, w których odegrano sceny biblijne. W nowym punkcie przy wieży kościoła Farnego zaprezentowano scenę nawiązującą do Apokalipsy św. Jana.
– Będzie to takie oderwanie od rzeczywistości związanej z jasełkami – mówił ks. dr Rafał Flak. – To fragment z Apokalipsy św. Jana o baranku, który przychodzi zbawić świat, który ma moc oczyścić z grzechów każdego człowieka – opowiadał ks. dyrektor.
Korony, śpiewniki i pierniczki
Organizatorzy zadbali o wyjątkową, jubileuszową oprawę. Wolontariusze rozdali uczestnikom 15 tysięcy papierowych koron, 5 tysięcy śpiewników oraz 3 tysiące pierniczków. Wypiekła je Cukiernia Rak. Podawane wraz z gorącą herbatą pod arkadami w Rynku cieszyły się ogromnym powodzeniem.
Tradycyjnie, w wydarzeniu uczestniczyli również uczniowie lokalnych szkół, którzy przygotowali stroje, rekwizyty i oprawę artystyczną. Chór, mansjon „Dwór Heroda” i mansjon „Walki dobra ze złem” w tym roku przygotowali uczniowie i nauczyciele ze szkoły s. Pijarek.
Podczas orszaku, którego trasa przebiegała przez główne ulice Rzeszowa, nad bezpieczeństwem czuwali policjanci, strażacy, harcerze i Wojownicy Maryi.
Orszak, który łączy
Barwne stroje, piękne kolędy i tłumy ludzi podkreśliły, jak ważne dla mieszkańców Rzeszowa jest to wydarzenie. Orszak Trzech Króli to święto wiary, ale także dowód na to, że wspólne działania potrafią jednoczyć lokalną społeczność.
Na zakończenie, na rzeszowskim Rynku, trzej królowie wręczyli dary nowo narodzonemu Jezusowi, co symbolicznie podsumowało tegoroczne świętowanie.
W tym roku bez zwierząt
W tym roku organizatorzy ze względu na bezpieczeństwo uczestników zrezygnowali z angażowania w orszaku zwierząt.
Koszt tegorocznego orszaku to ok. 50 tys. złotych. Największą część na jego organizację przekazał marszałek województwa Podkarpackiego Władysław Ortyl.
W kosztach partycypuje też samorząd Rzeszowa, Estrada Rzeszowska – odpowiedzialna m.in. za nagłośnienie, Wojewódzki Dom Kultury, Stowarzyszenie Przyjaciół Podkarpackiej Rodziny Szkół im. Jana Pawła II, Starostwo Powiatowe w Rzeszowie oraz sponsorzy lokalni.
Organizatorzy
Głównym organizatorem Orszaku Trzech Króli jest Stowarzyszenie Przyjaciół Podkarpackiej Rodziny Szkół im. Jana Pawła II, Wydział Duszpasterstwa Kurii rzeszowskiej, Rada Ruchów Stowarzyszeń i Fundacji Katolickich Diecezji Rzeszowskiej.
Partnerami są: Miasto Rzeszów, Wydział Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Estrada Rzeszowska, WDK , Rzeszowskie Starostwo Powiatowe oraz szkoły, przedszkola z Rzeszowa min.: ZS Ogólnokształcących Sióstr Prezentek, Szkoła Podstawowa i Liceum Sióstr Pijarek, Szkoła Podstawowa Pijarów, Przedszkole Sióstr Serafitek, Szkoła Podstawowa nr 8 z Rzeszowa, Szkoła Podstawowa z Trzebosi oraz nauczyciele i rodzice z tych placówek.
Do organizacji włączyły się też bractwa: Szkaplerzne, Rycerzy Kolumba, Św. Józefa, Rycerzy Jana Pawła II, Wojownicy Maryi.
Zabezpieczeniem orszaku zajmie się od 15 do 170 policjantów, strażaków, strzelców, harcerzy i Wojowników Maryi.
(red)
Czytaj więcej:
Gdy zanieczyszczenia powietrza wyczuwamy węchem, znaczy, że jest bardzo źle [WYWIAD]
