Niecodzienne zdarzenie drogowe w Rzeszowie. W niedzielę rano kierowca BMW doprowadził do zepchnięcia ze skarpy dwóch samochodów.
O zdarzeniu, do którego doszło przy ul. Bieckiej na osiedlu spółdzielni Projektant, poinformowali nas Czytelnicy, od których otrzymaliśmy zdjęcia. Policjanci mówią nam, że do zdarzenia doszło ok. godz. 4:00 rano.
– Kierowcę BMW poniosła „ułańska fantazja”. Nie zapanował nad prowadzonym pojazdem, nie zdołał ominąć aut na parkingu i uderzył w stojące tam dwa samochody. Najpierw w audi. Siła uderzenia była tak duża, że audi uderzyło jeszcze w nissana – mówią funkcjonariusze.
Samochody stoczyły się ze skarpy. Nikomu nic się nie stało, ale policjanci próbują ustalić kierowcę BMW. – Przed przyjazdem naszych funkcjonariuszy oddalił się z miejsca zdarzenia. Ustalamy teraz personalia kierowcy – dodają policjanci, którzy podejrzewają, że sprawca był pijany.
– Ustaliśmy już nazwisko właściciela auta, ale nie wiemy jeszcze, czy to on kierował BMW. Na razie nie udało nam się do niego dotrzeć. Nikt nie otwiera drzwi domu – powiedział nam po południu Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji.
Na miejsce zdarzenia przyjechał samochód pomocy technicznej, który wyciągnął uszkodzone samochody.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl